Reklama
Rozwiń

Michał Szułdrzyński: Papież Franciszek wysoko zawiesza poprzeczkę

Franciszek posiada niezwykłą umiejętność wprowadzania w konsternację nie tylko członków Kościoła, ale całego świata. Nie inaczej było w ubiegły weekend, gdy porównał obozy dla uchodźców z koncentracyjnymi.

Aktualizacja: 29.04.2017 15:20 Publikacja: 29.04.2017 00:01

Foto: AFP

W bazylice św. Bartłomieja na Wyspie Tyberyjskiej papież mówił o współczesnych męczennikach za wiarę. Przypomniał historię, którą opowiedział mu pewien muzułmanin na wyspie Lesbos. Gdy islamiści zobaczyli krzyż u jego żony, chrześcijanki, zażądali, by rzuciła go na ziemię. Usłyszawszy odmowę, poderżnęli jej gardło. Franciszek z żalem dodał, że niestety nie zna dalszych losów męża tej kobiety. – Nie wiem, czy udało się mu wyjść z tego obozu koncentracyjnego, bo obozy uchodźców są obozami koncentracyjnymi dla tłumów pozostawionych tam ludzi – stwierdził.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka
Plus Minus
„Trinity. Historia bomby, która zmieniła losy świata”: Droga do bomby A
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Marek Węcowski: Strzemiona Indiany Jonesa