Aktualizacja: 11.05.2017 18:55 Publikacja: 12.05.2017 08:30
2 zdjęcia
ZobaczTrzej przyjaciele, bohaterowie „Butterfly Kisses” Rafała Kapelińskiego
Foto: SOLOPAN
Od ćwierć wieku mieszka poza Polską. W Stanach, w Szwajcarii, a przede wszystkim w Anglii. Ma dyplom MBA z zakresu finansów z uczelni w Seattle, robił spektakularną karierę jako analityk finansowy w bankach w Nowym Jorku, Zurychu, Londynie. I rzucił świat wielkich pieniędzy dla sztuki.
Swój długometrażowy, fabularny debiut „Butterfly Kisses" 47-letni Rafał Kapeliński pokazał podczas ostatniego festiwalu w Berlinie. I wygrał sekcję Generation 14 Plus. A przed tygodniem odebrał nagrodę młodzieżowego jury krakowskiego festiwalu Netia Off Camera. Bo „Butterfly Kisses" to film niepokojący, inteligentny, pozostawiający widza z trudnymi pytaniami. Opowieść o bólu dojrzewania, ale i o kondycji dzisiejszych społeczeństw – skazujących ludzi na samotność, promujących siłę, niezważających na tych, którzy wypadają na margines.
Czy Europa uczestniczy w rewolucji AI? W jaki sposób Stary Kontynent może skorzystać na rozwiązaniach opartych o sztuczną inteligencję? Czy unijne prawodawstwo sprzyja wdrażaniu innowacji?
„Psy gończe” Joanny Ufnalskiej miały wszystko, aby stać się hitem. Dlaczego tak się nie stało?
W „Miastach marzeń” gracze rozbudowują metropolię… trudem robotniczych rąk.
Spektakl „Kochany, najukochańszy” powstał z miłości do twórczości Wiesława Myśliwskiego.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
Choć nie znamy jego prawdziwej skali, występuje wszędzie i dotyka wszystkich.
Czy prawo do wypowiedzi jest współcześnie nadużywane, czy skuteczniej tłumione?
Z naszą demokracją jest trochę jak z reprezentacją w piłkę nożną – ciągle w defensywie, a my powtarzamy: „nic się nie stało”.
Trudno uniknąć wrażenia, że kwalifikacja prawna zdarzeń z udziałem funkcjonariuszy policji może zależeć od tego, czy występują oni po stronie potencjalnych sprawców, czy też pokrzywdzonych feralnym postrzeleniem.
Niektóre pomysły na usprawnienie sądownictwa mogą prowadzić do kuriozalnych wręcz skutków.
Hasło „Ja-ro-sław! Polskę zbaw!” dobrze ilustruje kłopot części wyborców z rozróżnieniem wyborów politycznych i religijnych.
Ugody frankowe jawią się jako szalupa ratunkowa w czasie fali spraw, przytłaczają nie tylko sądy cywilne, ale chyba też wielu uczestników tych sporów.
Współcześnie SLAPP przybierają coraz bardziej agresywne, a jednocześnie zawoalowane formy. Tym większe znacznie ma więc właściwe zakresowo wdrożenie unijnej dyrektywy w tej sprawie.
O dramatycznej sytuacji w polskim kinie filmowcy rozmawiali na specjalnym spotkaniu antykryzysowym. 17 grudnia dojdzie do rozmów z ministrą kultury Hanną Wróblewską.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas