Aktualizacja: 03.06.2017 19:28 Publikacja: 02.06.2017 00:01
Foto: materiały prasowe
Z tym albumem jest jednak inaczej. Spoglądając na listę wykonawców, na której znajdują się najpopularniejsi polscy muzycy: Czesław Mozil, L.U.C., Mela Koteluk, Natalia Przybysz, Łona czy wspomniana już Brodka, interpretujących utwory skomponowane do słów Agnieszki Osieckiej, natychmiast rośnie wielki muzyczny apetyt. Niestety, ten apetyt nie zostaje zaspokojony. Po tym posiłku pozostaje niesmak.
Niestety, zachwycające przecież piosenki z tekstami Osieckiej tym razem wcale nie zachwycają. Nie, to nie są złe wykonania. Siłą każdego utworu znajdującego się na albumie „nowOsiecka" jest jednak przede wszystkim nie interpretacja, ale oryginalna kompozycja i tekst.
W najnowszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” gościem Darii Chibner był Cezary Boryszewski – redaktor nac...
Znawcy twórczości Krystiana Lupy nie mają wątpliwości, że nikt lepiej nie przeniósłby na deski sceniczne „Czarod...
„Amerzone – Testament odkrywcy” to wyprawa w świat zapomnianych krain.
W drugim tomie „Filozoficznego Lema” widać ujemną ocenę pisarza dla ludzkości.
Czy z przeciętnej powieści może powstać dobry serial? „Fatalny rejs” dowodzi, że tak.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas