Reklama
Rozwiń
Reklama

240 stron okruchów

"Klan Wyspiańskich", czyli chwytliwy tytuł, to o wiele za mało na książkę. Praca Jana Tomkowskiego, historyka literatury i uniwersyteckiego wykładowcy, znacznie lepiej sprawdziłaby się jako materiał na zajęcia dla studentów aniżeli lektura dla czytelników, którzy chcieliby poznać fenomen spowinowaconych ze sobą przedstawicieli rzeczonego rodu.

Publikacja: 05.03.2021 18:00

240 stron okruchów

Foto: materiały prasowe

„Po lekturze paru tysięcy stron listów, wspomnień i innych dokumentów" – jak zaznacza autor – powstała opowieść banalna, uboga w treść, za to obfita w rozważania, w których większość to „chyba" albo „podobno" czy „w tym wypadku musimy polegać na własnej wyobraźni, bo wiemy naprawdę niewiele". Z rozwlekłej narracji o cechach gawędy („to w pisaniu czasem pomaga, ale jednak znacznie częściej przeszkadza") nie wynika, niestety, by Wyspiańskich można było potraktować jako wspólnotę złączoną szczególnym spoiwem.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„Orda. Jak Mongołowie zmienili świat”: Dziś odebrali nam naszą ziemię, jutro odbiorą wam waszą
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Plus Minus
Nowy obywatel potrzebny od zaraz
Plus Minus
Od szczepionki na COVID do biokomputera
Plus Minus
„Ciało. Arcydzieło siedmiu milionów lat ewolucji”: A jednak ręka poprzedza mózg
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Elita źle się wyraża
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama