Reklama
Rozwiń

Będąc górniczym magnatem

Filip Miłuński nie jest jeszcze osobą powszechnie znaną, ale w świecie miłośników gier planszowych zdołał wyrobić sobie nazwisko. Zasłynął bardzo udaną grą „Mali powstańcy: Warszawa 1944", pozwalającą graczom wcielić się w członków harcerskiej poczty polowej i przenosić wiadomości pomiędzy walczącymi dzielnicami stolicy.

Publikacja: 02.02.2018 14:00

Będąc górniczym magnatem

Foto: materiały prasowe

Równie ciepło przyjęto takie produkcje, jak „Magnum Sal", „CV" czy „Capital", którą Miłuński powrócił do warszawskich tematów. Pozwolił bowiem zbudować miasto od nowa, rozwijać dzielnice, stawiać domy i fabryki.

„Łowcy kryształów" są dziełem o tyle ambitniejszym, że pozwalającym opuścić Ziemię i wyruszyć na poszukiwania niezwykle cennych kryształów Hexis. Gracze wcielają się w magnatów górniczych i rekrutują najemników (wywodzących się z sześciu różnych frakcji), wykorzystując ich umiejętności specjalne do wydobywania cennych artefaktów. Przejmują również bazy rywali. Zabawa nie jest łatwa, ale efektownie wydana kilkunastostronicowa instrukcja wyjaśnia wszelkie jej zawiłości i podpowiada, jak rozumieć poszczególne zasady.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka
Plus Minus
„Trinity. Historia bomby, która zmieniła losy świata”: Droga do bomby A
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Marek Węcowski: Strzemiona Indiany Jonesa