Aktualizacja: 02.06.2018 22:45 Publikacja: 01.06.2018 18:00
Foto: Fotorzepa, Rafał Guz
A co się wydarzyło? Odpowiedź jest prosta. Obrońcy życia i Kościół (tak, Kościół także, bo to bierność czy wrogość wobec obrony życia części duszpasterzy, przyczyniła się do klęski proliferów) przegrali. A przegrali, bo przespali odpowiedni czas, uznając, że mają świetne prawo (to była do pewnego momentu prawda), partie, które deklarują się (w zasadzie wszystkie) jako konserwatywne i pro-life, a do tego społeczeństwo przychylnie spoglądające na obronę życia. Dawało to wrażenie świętego spokoju, bezpieczeństwa, pozwalało na zaprzestanie działania.
Wybitny aktor i reżyser opowieścią o duńskim księciu zaskoczył tych, którzy spodziewali się klasycznego teatru a...
Nie dajcie się zwieść! „Zamęt” nie ma nic wspólnego z „Gwiezdnymi wojnami”!
„Listy” Marii Skłodowskiej-Curie i Alberta Einsteina są książką wyjątkową ze względu na tematy oraz jakość edyto...
„Oszukać przeznaczenie: Więzy krwi” to udany powrót morderczej serii.
W świecie zalanym bylejakością potrzeba miejsc wyznaczających estetyczne standardy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas