Robert Mazurek: Mąka w koksie

Rafał odnalazł szczęście, zabijając. Zabił nudę, a szczęście odnalazł w sportach ekstremalnych, za które zabrał się po tym, jak widowiskowo, ostatecznie i traumatycznie stracił swą posadę.

Publikacja: 31.12.2021 06:00

Robert Mazurek: Mąka w koksie

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Mój znajomy rzuca się teraz ze wszystkiego, co może, a to ze spadochronem, a to z linką, co się bandżo nazywa albo jakoś podobnie, albo bez niczego, ale wtedy do wody. Biega bez opamiętania i przerwy, rowerem jeździ, jakby mu Tusk zabrał prawo jazdy, a w wolnych chwilach, kiedy się nie przemieszcza, dźwiga ciężary. Rafał nie ma już brzucha, stresu i wolnego czasu, więc nie wie, co to nuda. Zaraz jednak skończą mu się wyzwania, bo przebiegnie, przepłynie, przejedzie, zanurkuje, wzniesie się, wdrapie wszędzie, gdzie człowiek znaleźć się może. A wtedy znów, witaj, nudo.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”