Bogusław Chrabota: Białoruś, moja miłość przegrana

Czy można się zarazić pierwszą miłością? Przecież to absurd. Zwłaszcza jeśli to uczucie dotyczy własnego ojca. Nie, nie chodzi oczywiście o kobietę, tylko o ojczyznę. Czy można zarazić się miłością do kraju, jego przyrody, legendy, przeszłości, krajobrazów?

Publikacja: 03.12.2021 16:00

Bogusław Chrabota

Bogusław Chrabota

Foto: Fotorzepa, Maciej Zieniewicz

Tak, doświadczenie uczy, że to całkiem możliwe, zwłaszcza wśród nas, Polaków, tak beznadziejnie zakochany w kresach. Chcecie poznać sprawców? Bardzo proszę, to doborowe grono. Mickiewicz, Słowacki, Orzeszkowa, Sienkiewicz, ale w nie mniejszym stopniu Miłosz i Czarnyszewicz. Pielęgnuje się tę polską miłość w nas od pierwszych stron lektur. Jesteśmy zainfekowani stepowym mitem Podola, pożarem Wołynia, dojmującą tęsknotą za mglistym powietrzem Wilna czy pstrokacizną etniczną barokowego Lwowa.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”