Kuba sam w Nowym Jorku

"Mr Jack: Nowy Jork" to nowa i bardziej złożona wersja przebojowej gry dedukcyjnej zatytułowanej „Mr Jack". W oryginale gracze polowali na Kubę Rozpruwacza wśród ciasnych uliczek londyńskiej dzielnicy Whitechapel. Nawet złapali go, ale... no właśnie. Wymknął się.

Publikacja: 19.11.2021 16:00

Gra „Mr Jack: Nowy Jork"

Gra „Mr Jack: Nowy Jork"

Foto: materiały prasowe

Z instrukcji dołączonej do „Nowego Jorku" wynika, że brytyjski wymiar sprawiedliwości zwolnił Francisa J. Tumblety'ego za kaucją. Mężczyzna jeszcze tej samej nocy uciekł do Stanów Zjednoczonych i choć nowojorska policja została o tym powiadomiona, to do pracy wzięła się dopiero wtedy, gdy miasto zalała fala zbrodni podobnych do tych z Londynu. Tylko czy Tumblety rzeczywiście jest winny? A może okrutnym mordercą jest ktoś inny?

W zabawie bierze udział dwóch graczy. Pierwszy z nich zostaje Kubą Rozpruwaczem, poznaje jego tożsamość i próbuje przetrwać. Musi uciec nocą z przeczesywanej przez detektywów dzielnicy lub przez osiem kolejnych rund uniknąć zdemaskowania. Drugi gracz stara się go złapać. Pomagają mu w tym latarnie rozświetlające ciemności i ujawniające twarze przechodzących obok ludzi.

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
„Ostatnia przysługa”: Kobieta w desperacji
Plus Minus
„Wieczne państwo. Opowieść o Kazachstanie": Władza tłumaczyć się nie musi
Plus Minus
"Nobody Wants to Die”: Retrokryminał z przyszłości
Plus Minus
Krzysztof Janik: Państwo musi czasem o siebie zadbać
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Plus Minus
Z rodzinnych sag tylko Soprano