Aktualizacja: 28.10.2021 10:19 Publikacja: 29.10.2021 16:00
Dawid Gordon, 1826 (rok urodzenia niepewny) – 1886
Foto: National Library of Israel
Kluczem do rozwoju Ełku, a raczej Lycka z połowy XIX wieku, była kolej. Spory, jak na ówczesne czasy, dworzec kolejowy połączył nieduże miasto mazurskie z resztą Prus oraz z odległymi o zaledwie 20 km Prostkami, znajdującymi się na granicy zaboru rosyjskiego.
– W grudniu 1868 r. z Ełku wyjeżdża pierwszy pociąg. Kolej na Mazurach przyniosła rewolucję we wszystkich dziedzinach życia – mówi Rafał Żytyniec, dyrektor Muzeum Historycznego w Ełku, mieszczącego się w budynku należącym do kompleksu kolejowego. – Miasto, które dotychczas rozwijało się wokół ulicy głównej wzdłuż jeziora, zaczyna się rozwijać także w stronę dworca. Na przełomie wieków pojawiają się piękne, secesyjne kamienice, ożywia się handel. Tu bowiem powstał ważny węzeł, w którym spotykały się szlaki komunikacyjne i trasy kolejowe.
Wszyscy wiemy, że kiedyś było lepiej. Polityka wyglądała zupełnie inaczej, miała inny poziom i klimat, a debaty...
Nowy spektakl Teatru Współczesnego za dyrekcji Wojciecha Malajkata pokazuje, że warto szukać w teatrze wzruszenia.
Nadmierne i niepoprawne stosowanie leków to w Polsce plaga. Książka Arkadiusza Lorenca pokazuje tło tego problemu.
„Ale wtopa” to gra, przez którą można nieźle zdenerwować się na znajomych.
„Thunderbolts*” przypomina, że superbohaterowie wcale nie są doskonali.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas