Reklama
Rozwiń

Robert Mazurek: Butelka wina i goździk

Żona mojej osoby podarowała mnie z okazji osiągnięcia sędziwego wieku zegarek.

Publikacja: 24.09.2021 16:00

Robert Mazurek: Butelka wina i goździk

Koszyk z winami (zdjęcie ilustracyjne)

Foto: Shutterstock

Też uważam, iż powinna raczej zainwestować w nieruchomość na Powązkach, ona jednak wybrała chronometr. Ładny, szykowny, ale przecież ja już zegarek mam, też ładny i w dodatku chodzi. Owszem, ten stary jest zylion razy tańszy od nowego, ale jakoś nie robi to na mnie wrażenia. Wspominam o tym pożałowania godnym incydencie, by pokazać, jak trudno jest znaleźć dobry prezent, a jedno z częstszych i trudniejszych pytań, jakie państwo stawiają, brzmi: jakie wina wręczać?

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie