Reklama
Rozwiń
Reklama

Przemoc i popularność języków. Gaston Dorren „Gadka. W sześćdziesiąt języków dookoła Europy"

Niemiecki padł ofiarą wojny wznieconej przez swoich użytkowników. Duńskiego nie chcieli Norwegowie i Grenlandczycy. Tylko angielski zawojował świat jak żaden inny język.

Publikacja: 13.08.2021 18:00

Przemoc i popularność języków. Gaston Dorren „Gadka. W sześćdziesiąt języków dookoła Europy"

Foto: ivosar/Shutterstock

Większość ważniejszych języków świata ma przeszłość naznaczoną przemocą i militaryzmem. Na przykład łacina podróżowała z rzymskimi legionami, gdy te narzucały Europie Zachodniej swoją wizję pokoju, pax Romana. Arabski podobnie: jechał na plecach islamu, gdy ten cywilizował niewiernych. Angielski był, rzecz jasna, językiem imperium brytyjskiego. Również hiszpański, rosyjski i turecki wyszły większe i mocniejsze z krwawych łaźni, które urządzali ich użytkownicy. A wraz ze zwiększaniem się zasięgu języka rosły jego wpływy kulturowe.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„Wszystko jak leci. Polski pop 1990-2000”: Za sceną tamtych czasów
Plus Minus
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa”: Wrednie i losowo
Plus Minus
„Jesteś tylko ty”: Miłość w czasach algorytmów
Plus Minus
„Harry Angel”: Kryminał w królestwie ciemności
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Sebastian Jagielski: Czego boją się twórcy
Reklama
Reklama