Reklama

Hubert „Spięty” Dobaczewski: Pamięć o powstaniu została upolityczniona

Hubert „Spięty” Dobaczewski, wokalista Lao Che, o albumie „Powstanie Warszawskie", dalekim od dzisiejszego upolitycznienia debaty nad historią, narodem i patriotyzmem, a także o drugiej płycie solo „Black Mental", formach autorytaryzmu i przyszłości Polaków.

Publikacja: 30.07.2021 18:00

Hubert „Spięty” Dobaczewski: Pamięć o powstaniu została upolityczniona

Foto: Fotorzepa, Oskar Szramka

Plus Minus: Czy w obecnych realiach mogłaby powstać taka płyta Lao Che jak „Powstanie Warszawskie", album wychwalany pod niebiosa przez krytyków różnych opcji, ceniona przez fanów, wymieniana wśród najważniejszych w polskim rocku?

Na pewno by nie powstała. Chyba wiadomo dlaczego. Temat został upolityczniony na wiele sposobów, a również z artystycznych względów przestał być pionierski, awangarodowy. Został „przemielony" przez wielu wykonawców. Zagościł na wielu estradach, więc dla Lao Che nie byłoby to już wyzwanie, a my szukaliśmy przecież tematu, który w muzyce byłby niecodzienny, oryginalny. Dla słuchaczy, ale przede wszystkim dla nas jako twórców – tak, żeby chciało się robić płytę z wypiekami na policzkach. Wtedy temat powstania warszawskiego nas porwał. Zawsze powtarzam, że gdy ukazała się nasza debiutancka płyta „Gusła", była na niej piosenka „Jestem Słowianinem", w której pojawia się fraza „powstanie warszawskie". „Gusła" nagrywaliśmy w 2000 i 2001 r. i już wtedy wiedzieliśmy, że następna płyta będzie właśnie o powstaniu warszawskim. Operacja wojskowa była już zaplanowana i chcieliśmy ją przeprowadzić sumiennie.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Dora Maar. Dwa oblicza miłości” i „Szukając Dory Maar”: Dwa portrety surrealistki
Plus Minus
„Fantastyczna 4: Pierwsze kroki”: Komiks z nutą konserwatywną
Plus Minus
„Za tamtymi drzwiami”: To, co w pamięci jeszcze płonie
Plus Minus
„Tkacze burz / Storm Weavers”: Krasnoludy dla singli
Plus Minus
„Książka na wojnie. Czytanie w ogniu walki”: Broń z papieru
Reklama
Reklama