Diabeł szuka pokuty

Kto ma już dosyć seriali dla młodych dorosłych o problemach milenialsów czy o bohaterach w pelerynach, ten wreszcie dostał serial skrojony pod dorosłego widza. Nie ze względu na przemoc czy goliznę, tylko ze względu na cierpliwość twórców i konsekwencję, z jaką snują przed nami historię o Bostonie z początku lat 90. Powoli, spokojnie, bez gwałtownych skoków czasowych, ordynarnych cliffhangerów czy zwrotów akcji spadających na widza deus ex machina.

Publikacja: 23.07.2021 18:00

Diabeł szuka pokuty

Foto: materiały prasowe

Bo „Miasto na wzgórzu" to serial, który smakuje jak powieść. Opowiada o toksycznej hassliebe pomiędzy zepsutym agentem FBI (Kevin Bacon) i coraz mniej idealistycznym prokuratorem (Aldis Hodge). Ale też o życiu w wielkim mieście. W tle pobrzmiewają skojarzenia (nieprzypadkowe) z „Prawem ulicy", a polskim widzom mogą się przypomnieć filmy „Glina" czy „Ekstradycja".

Warto oglądać „Miasto na wzgórzu" jako całość – dwa sezony obok siebie (a wkrótce ma dojść trzeci), bo sama pierwsza seria pozostawiała niedosyt i urwane wątki – druga elegancko wszystko zamyka i otwiera nowe potencjalne ścieżki dla fabuły.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Portugalska rewolucja goździków. "Spotkałam wiele osób zdziwionych tym, co się stało"
Plus Minus
Kataryna: Ministrowie w kolejce do kasy
Plus Minus
Decyzje Benjamina Netanjahu mogą spowodować upadek Izraela
Plus Minus
Prawdziwa natura bestii
Plus Minus
Śmieszny smutek trzydziestolatków