Jestem staroświecka

Od zawsze widziałam swoje obrazy jako zatrzymane kadry filmowe. Oczywiście śledzę nowinki, ale muszę najpierw wspomnieć o najlepszym filmie świata, czyli „Obywatelu Kanie" Orsona Wellesa. Nakręcił go, mając zaledwie 25 lat. To fenomenalne dzieło, za każdym razem, kiedy je oglądam, jestem zachwycona sposobem kadrowania i myślenia o estetyce obrazu. Cokolwiek jeszcze zobaczę w kinie, to nigdy nie przysłoni mi to filmu Wellesa.

Aktualizacja: 21.12.2018 21:05 Publikacja: 20.12.2018 23:52

Jestem staroświecka

Foto: Gabor Muray Photography

Z nowości chciałabym polecić „Krainę wielkiego nieba" Paula Dano. To wybitny film, jeśli chodzi o portretowanie jednostki. W nadzwyczajny sposób pokazuje relacje międzyludzkie, w których wszystko jest takie nieoczywiste, bo nigdy nie można powiedzieć, że ktoś robi coś złego albo dobrego. To obraz ludzi, którzy się krzywdzą i jednocześnie kochają. W prawdziwym życiu też jest to skomplikowane, dlatego lubię, kiedy reżyser jest czuły na takie kwestie.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”