Reklama
Rozwiń

Plusy i minusy tygodnia

Publikacja: 05.06.2010 00:13

Jarosław Kaczyński wyrwał się z majestatycznego bezruchu, ale wciąż bardzo uważa, by nie zakłócić rywalizacji mocniejszym sloganem ani hasłem. Klipu z dębem Bartkiem nie powstydziłby się Tadeusz Mazowiecki w 1990 roku – choć może nawiązanie do prasłowiańskiego dębu uznano by w jego sztabie za jakieś zadrugowo-endecko-nepopogańskie tęsknoty. Ale już środowy wiec w Elblągu z apologią sukcesu Polaków po 1989 roku – zachwycić mógłby fundację Schumana. Kaczyńsko-sceptyczni szperacze dopatrzyli się w wiecu ukrytych aluzji do IV RP, choć, jak smętnie przyznają, „nazwa ta wprost nie padła”. Przypomina się legenda o sanacyjnych śledczych, którzy przychodzili do „Ziemiańskiej” z lewicującymi wierszami i prosili o pomoc Skamandrytów. „Tu gdzieś jest podobno o Marszałku, tylko nie udaje się nam ustalić gdzie...”.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Donald Trump, Ukraina i NATO. A co, jeśli prezydent USA ma rację?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy