Plusy i minusy tygodnia

Publikacja: 11.06.2010 15:25

Wszyscy odetchnęli, że w Lublinie, gdzie spotkały się wiece PiS i Palikota, nie doszło do większych aktów agresji. A mnie wciąż nurtuje pytanie: kto rozliczy urzędnika urzędu miasta, który wydał pozwolenie na to, aby na jednym placu doszło do dwóch konkurencyjnych zgromadzeń?

Wiem, wiem – użyto nazewniczego chwytu, dzięki któremu Palikotowi wydano zgodę na „piknik”, a PiS na wiec polityczny.

Ale można było mieć choćby minimalne wyczucie polityczne, aby wiedzieć, że wystawia się miasto na potencjalną awanturę. Prezydentem Lublina jest nominat PO Adam Wasilewski, wszystko wskazuje na to, że będzie się wkrótce ubiegał o reelekcję.

W czwartek Jarosław Kaczyński zaprosił dziennikarzy na stację Warszawa-Ochota, aby demonstracyjnie wsiąść do podmiejskiej kolejki jadącej do Siedlec. Był to efektowny, ale i ryzykowny chwyt jak na polityka, który na co dzień śmiga okazałą limuzyną Volkswagena. Tłoku w kolejce nie było, dzięki temu otoczony wianuszkiem działaczy i ochroniarzy prezes mógł spokojnie mknąć przez Mazowsze, dostojnie kontemplując sielskie widoki. Bez zaczepek, które zmusiłyby go do powtórzenia frazy o spieprzaniu i dziadach. Z wyborcami dobrze wychodzi się w migawkach telewizyjnych, ale czasami kąpiel w tłumie grozi niespodziankami. Niebiosa okazały się życzliwe panu prezesowi – chyba że zaludnił całą kolejkę statystami.

Zwolennicy Platformy Obywatelskiej z triumfem wskazują, że w filmach Bronisław Komorowski chwali się tym, czym Jarosław Kaczyński nie może się pochwalić: internowaniem i posiadaniem licznej rodziny. Ale gdyby PiS zechciał, mógłby sam postawić parę nieprzyjemnych pytań kandydatowi PO. Choćby o to, co Komorowski robił 4 czerwca 1989 roku, gdy dzisiejszy lider PiS był wybierany na solidarnościowego senatora z Elbląga (obecny marszałek trzymał się wtedy na dystans wobec drużyny Lecha Wałęsy).

Równie wygodne dla Kaczyńskiego byłoby porównanie drugiej połowy lat 80., gdy współpracował już ściśle z podziemnym kierownictwem „Solidarności”, podczas gdy Komorowski współredagował podziemny kwartalnik „ABC” , ale głównie spełniał się jako nauczyciel we franciszkańskim seminarium w Niepokalanowie.

W Wikipedii – co prawda tylko w wersji angielskiej i niemieckiej – wyczytać można zaś, że w latach 70. kandydat PO pracował jako redaktor w gazecie wydawanej przez prokomunistyczne stowarzyszenie PAX „Słowo Powszechne”. Może niech z tego poszydzi Stefan Niesiołowski?

Sztab Komorowskiego zaklinał się, że billboardów nie użyje, ale teraz, skoro „Kaczor ante portas”, po cichu sięga po „siatki”, czyli wielkie bannery reklamowe rozpinane na remontowanych domach. Z kolei Grzegorz Napieralski – kandydat SLD – ze skruchą wyznaje, że jego sztab wystawi billboardy, ale zawisną one tylko w jego rodzinnym Szczecinie. Skąd tyle wyjaśnień i tłumaczeń?

Nie wiadomo, kiedy billboardy zyskały w polskim życiu publicznym status używki grzesznej i wstydliwej. Zadziwiające.

Wszyscy odetchnęli, że w Lublinie, gdzie spotkały się wiece PiS i Palikota, nie doszło do większych aktów agresji. A mnie wciąż nurtuje pytanie: kto rozliczy urzędnika urzędu miasta, który wydał pozwolenie na to, aby na jednym placu doszło do dwóch konkurencyjnych zgromadzeń?

Wiem, wiem – użyto nazewniczego chwytu, dzięki któremu Palikotowi wydano zgodę na „piknik”, a PiS na wiec polityczny.

Ale można było mieć choćby minimalne wyczucie polityczne, aby wiedzieć, że wystawia się miasto na potencjalną awanturę. Prezydentem Lublina jest nominat PO Adam Wasilewski, wszystko wskazuje na to, że będzie się wkrótce ubiegał o reelekcję.

Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Adwentowe zwolnienie tempa
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Plus Minus
„Ilustrownik. Przewodnik po sztuce malarskiej": Złoto na palecie, czerń na płótnie
Plus Minus
„Indiana Jones and the Great Circle”: Indiana Jones wiecznie młody
Plus Minus
„Lekcja gry na pianinie”: Duchy zmarłych przodków
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Plus Minus
„Odwilż”: Handel ludźmi nad Odrą