Jan Maciejewski: Baśnie ze śniegu

Dwoje staruszków i pies. Dookoła, na odległość, której nie liczy się już kilometrami, tylko dniami i nocami drogi, nic poza śniegiem i zimnem. I z czego tu sklecić opowieść, o czym nakręcić film? Nie ma innego wyjścia, zostają tylko śnieg i baśnie; to, co konieczne do przetrwania – powtarzalność, dokładność w robieniu codziennie tych samych rzeczy i coś, co jest w każdym możliwym sensie przeciwieństwem tej rutyny. Co nie ma prawa się wydarzyć, ale i tak zawsze jest.

Publikacja: 01.02.2019 17:00

Jan Maciejewski: Baśnie ze śniegu

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

„Ága" Milko Lazarova. Film, na który lepiej nie zapraszać dziewczyny na pierwszej randce – kiedy po seansie zaświecą się światła, krzesło obok będzie już prawdopodobnie puste. W drodze do domu pomyśli ona sobie pewnie o wszystkim, poza tym, że straciła szansę na ciekawy wieczór, a tym bardziej trzymające w jakimkolwiek napięciu życie. Ale jeżeli nie mamy pomysłu na uczczenie 50. rocznicy ślubu, to nie ma lepszej opcji niż opowieść Lazarova. Dziewczyna tym razem nie tylko nie ucieknie, ale może i pomyśli sobie, że miała z nami fajne życie. Taki to już jest film ta „Ága".

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”