Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 08.04.2019 00:43 Publikacja: 06.04.2019 00:01
Maria Skłodowska-Curie nie zdawała na Sorbonę, realizując jakieś feministyczne idee
Foto: Fotorzepa/ Darek Golik
Na scenę weszła młoda aktorka z amatorskiego nurtu. Jej wyraz sceniczny był prosty – kobieta zbuntowana. Świat przeciw niej. Życie i ona. Świat a kobiety. W oczach męska waleczność, a jednocześnie udręka pracy i obowiązków rodzinnych. Męski świat skazuje kobietę na łączenie tego, czego połączyć się nie da. Świat zostaje oskarżony o niszczenie życia kobietom na przykładzie Marii Skłodowskiej-Curie.
A przecież nie zdawała ona na Sorbonę, realizując jakieś feministyczne idee. Zdawała, bo miała niebywały dar – jasny, ścisły umysł. Fascynowała się nauką. Kiedy świat męski ważył argument za lub przeciw przyjęciu kobiety do Akademii Nauk, ona nie walczyła z szowinizmem. Walczyła naukowymi argumentami. Wygrała jako wybitny naukowiec. Wystarczy zajrzeć do jej obszernej korespondencji i wyłuskać odpowiedzi na zaproszenia organizacji kobiecych. Zwykle było to zdecydowane „nie". W wypadku Skłodowskiej-Curie nurt feministyczny nie wchodził w grę. Miała zupełnie inne zadanie. Była praktykiem, a jej umysł dążył do odkryć, które podsuwały jej wiedza i intuicja.
Polityka nad Sekwaną to dziś pole eksperymentów, w tym wciągania do władzy partii dotąd izolowanych. Efekt – woj...
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” Daria Chibner rozmawia z Konstantym Pilawą z Klubu Jagiell...
Urzeka mnie głębia głosu Dave’a Gahana z zespołu Depeche Mode oraz ładunek emocjonalny ukryty między jego słowam...
„28 lat później” to zwieńczenie trylogii grozy, a zarazem początek nowej serii o wirusie agresji. A przy okazji...
„Sama w Tokio” Marie Machytkovej to książka, która jest podróżą. Wciągającym odkrywaniem świata bohaterki, ale i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas