Zielona karta Moskwy

Rozmowa z gen. Ga­borem Szan­dor, by­łym szefem cze­skie­go wy­wia­du woj­sko­we­go

Publikacja: 28.01.2012 00:01

gen. Ga­bor Szan­dor

gen. Ga­bor Szan­dor

Foto: archiwum rodzinne

Dla­cze­go środ­ko­wo­eu­ro­pej­skie pań­stwa po­trze­bu­ją wła­snych źró­deł su­row­ców stra­te­gicz­nych, w tym ga­zu?



Po do­świad­cze­niach z ro­syj­ską do­mi­na­cją w re­gio­nie w peł­ni zro­zu­mia­ła jest na­sza po­trze­ba unie­za­leż­nie­nia się od su­row­ców z Ro­sji. Po­trze­bu­je­my dy­wer­sy­fi­ka­cji źró­deł, naj­le­piej by­ło­by mieć rów­nież wła­sne, mię­dzy in­ny­mi dla­te­go że Ro­sji czę­sto zda­rza­ło się wy­ko­rzy­sty­wać na­rzu­co­ny nam mo­no­pol su­row­co­wy ja­ko śro­dek na­ci­sku w po­li­ty­ce za­gra­nicz­nej. Ni­ko­go na świe­cie nie po­win­no więc dzi­wić, że Po­la­cy czy Cze­si pra­gną ukró­cić ten mo­no­pol. Pol­ska zy­ska­ła ta­ką moż­li­wość za spra­wą od­kry­cia na te­ry­to­rium wa­sze­go kra­ju ol­brzy­mich złóż ga­zu łup­ko­we­go. Zro­zu­mia­łe, że dy­wer­sy­fi­ka­cja źró­deł jest dla na­szych państw jed­nym z waż­nych ce­lów po­li­tycz­nych: par­ty­ku­lar­ne wy­ko­rzy­sty­wa­nie ga­zo­cią­gów przez Ro­sję stwa­rza róż­ne­go ro­dza­ju za­gro­że­nia. Gdy­by Eu­ro­pa Środ­ko­wa eks­plo­ato­wa­ła wła­sne po­kła­dy ga­zu, sy­tu­acja geo­po­li­tycz­na re­gio­nu ule­gła­by zna­czą­cej zmia­nie.



Czy ucier­pia­ły­by na niej in­te­re­sy Ro­sji?



Oczy­wi­ście. Zło­ża od­kry­te na te­re­nie Pol­ski mo­gły­by wy­star­czyć na 300 lat wa­sze­go obec­ne­go za­po­trze­bo­wa­nia na gaz. Dla­cze­go nie mie­li­by­ście więc te­go ga­zu tak­że eks­por­to­wać do kra­jów ościen­nych, któ­re na ra­zie za­opa­tru­je wy­łącz­nie Gaz­prom? Po­czą­tek ma­so­we­go wy­do­by­cia wa­szych złóż prze­wi­dy­wa­ny jest już na 2014 rok. Dla­te­go nie ma się co dzi­wić, że Ro­sja z nie­skry­wa­ną nie­uf­no­ścią pa­trzy na wszel­kie pol­skie dzia­ła­nia. Eks­port pol­skie­go ga­zu do Czech, Sło­wa­cji, Ukra­iny czy na Bia­ło­ruś był­by z ro­syj­skie­go punk­tu wi­dze­nia wej­ściem Pol­ski w na­tu­ral­ną stre­fę ro­syj­skich wpły­wów. Ro­sja nie jest kra­jem, któ­ry ła­two od­pusz­cza swo­je wpły­wy.

Czy w obro­nie wła­snych in­te­re­sów Mo­skwa mo­że za­grać w ja­kiś spo­sób nie­czy­sto?

Służ­by ro­syj­skie chęt­nie ko­rzy­sta­ją z ca­łej pa­le­ty me­tod. Nie mam złu­dzeń, że ro­syj­scy szpie­dzy już za­czę­li grać kar­ta­mi eko­lo­gicz­ny­mi. Ofi­cje­le ro­syj­scy od pew­ne­go cza­su chęt­nie pod­no­szą oba­wy o eko­lo­gicz­ne kon­se­kwen­cje wy­do­by­cia ga­zu łup­ko­we­go. Wspie­ra­nie zie­lo­nych ini­cja­tyw jest Ro­sja­nom tak bar­dzo na rę­kę, że wprost trud­no uwie­rzyć, by tam­tej­sze służ­by nie wy­ko­rzy­sta­ły moż­li­wo­ści fi­nan­so­wa­nia eko­lo­gów. Dla zie­lo­nych zaś Ro­sja jest w tej kwe­stii nie­ja­ko na­tu­ral­nym part­ne­rem. Pol­ski gaz łup­ko­wy jest im bar­dzo nie na rę­kę: no­we, wy­daj­ne zło­ża spra­wi­ły­by, że in­we­sto­wa­nie w roz­wój od­na­wial­nych źró­deł po­zy­ski­wa­nia ener­gii sta­ło­by się po pro­stu nie­opła­cal­ne.

Jak Ro­sja mo­że opła­cać eko­lo­gów?

Na pew­no nie bez­po­śred­nio. Służ­by ro­syj­skie po­tra­fią jed­nak znaj­do­wać mi­ster­ne wię­zi umoż­li­wia­ją­ce ta­kie fi­nan­so­wa­nie. Or­ga­ni­za­cje eko­lo­gicz­ne nie mu­szą na­wet wie­dzieć, że są wspie­ra­ne brud­ny­mi, po­li­tycz­ny­mi ru­bla­mi. Prze­cież każ­da ta­ka or­ga­ni­za­cja po­trze­bu­je spo­rych środ­ków na re­ali­zo­wa­nie sta­tu­to­wych ce­lów, więc po­zy­sku­je je z bar­dzo róż­nych źró­deł. Poza tym Ro­sja mo­że też ofi­cjal­nie po­ma­gać pol­skim pro­gra­mom ochro­ny śro­do­wi­ska, jak ro­bi­ła to już nie­raz w in­nych kra­jach. Jed­no jest pew­ne – Mo­skwie się to opła­ci. Stra­ty, ja­kie mo­że ona po­nieść na po­ja­wie­niu się no­wej ga­zo­wej kon­ku­ren­cji, mo­gą być zde­cy­do­wa­nie więk­sze niż kosz­ty dzi­siej­szej wal­ki „eko­lo­gicz­nej".

Co po­win­na zro­bić Pol­ska?

Je­śli wy­do­by­cie ga­zu łup­ko­we­go bę­dzie dla Pol­ski na ty­le opła­cal­ne eko­no­micz­nie, by uspra­wie­dli­wić po­li­tycz­ną po­trze­bę ga­zo­we­go unie­za­leż­nie­nia się od ro­syj­skich źró­deł, nie po­win­ni­ście się dłu­go za­sta­na­wiać. Kwe­stia ta nie po­win­na być jed­nak roz­pa­try­wa­na tyl­ko przez pry­zmat ce­lów po­li­tycz­nych. Pod­no­szo­ne przez eko­lo­gów ar­gu­men­ty mó­wią­ce o nie­bez­pie­czeń­stwie ska­że­nia wód grun­to­wych pod­czas wy­do­by­cia ga­zu łup­ko­we­go trze­ba trak­to­wać po­waż­nie – ale nie moż­na dać się za­stra­szyć mo­ty­wo­wa­ną po­li­tycz­nie de­ma­go­gią.

Generał Gabor Szandor – były dowódca VZS, czyli czeskich wojskowych służb informacyjnych, niezależny ekspert w dziedzinie bezpieczeństwa narodowego

Dla­cze­go środ­ko­wo­eu­ro­pej­skie pań­stwa po­trze­bu­ją wła­snych źró­deł su­row­ców stra­te­gicz­nych, w tym ga­zu?

Po do­świad­cze­niach z ro­syj­ską do­mi­na­cją w re­gio­nie w peł­ni zro­zu­mia­ła jest na­sza po­trze­ba unie­za­leż­nie­nia się od su­row­ców z Ro­sji. Po­trze­bu­je­my dy­wer­sy­fi­ka­cji źró­deł, naj­le­piej by­ło­by mieć rów­nież wła­sne, mię­dzy in­ny­mi dla­te­go że Ro­sji czę­sto zda­rza­ło się wy­ko­rzy­sty­wać na­rzu­co­ny nam mo­no­pol su­row­co­wy ja­ko śro­dek na­ci­sku w po­li­ty­ce za­gra­nicz­nej. Ni­ko­go na świe­cie nie po­win­no więc dzi­wić, że Po­la­cy czy Cze­si pra­gną ukró­cić ten mo­no­pol. Pol­ska zy­ska­ła ta­ką moż­li­wość za spra­wą od­kry­cia na te­ry­to­rium wa­sze­go kra­ju ol­brzy­mich złóż ga­zu łup­ko­we­go. Zro­zu­mia­łe, że dy­wer­sy­fi­ka­cja źró­deł jest dla na­szych państw jed­nym z waż­nych ce­lów po­li­tycz­nych: par­ty­ku­lar­ne wy­ko­rzy­sty­wa­nie ga­zo­cią­gów przez Ro­sję stwa­rza róż­ne­go ro­dza­ju za­gro­że­nia. Gdy­by Eu­ro­pa Środ­ko­wa eks­plo­ato­wa­ła wła­sne po­kła­dy ga­zu, sy­tu­acja geo­po­li­tycz­na re­gio­nu ule­gła­by zna­czą­cej zmia­nie.

Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Adwentowe zwolnienie tempa
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Plus Minus
„Ilustrownik. Przewodnik po sztuce malarskiej": Złoto na palecie, czerń na płótnie
Plus Minus
„Indiana Jones and the Great Circle”: Indiana Jones wiecznie młody
Plus Minus
„Lekcja gry na pianinie”: Duchy zmarłych przodków
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Plus Minus
„Odwilż”: Handel ludźmi nad Odrą