Reklama

Anioł Polak: Odnowić oblicze owczarni

Drogi Piotrze. O sprawach politycznych, które dzieją się w kraju rozciągającym się od Tatr aż po Bałtyk, nie napiszę ani słowa. Nie powiem Ci, co robi Jarosław sprawiedliwy i jego kompania. Nie dowiesz się nic o Grzegorzu z rampy, zielonym Władysławie, wiosennym Robercie i wielu, wielu innych. Dlaczego? Wyścig wyborczy się skończył i jest cisza. Absolutna cisza, zakaz mówienia o polityce, bo można narazić się na zarzut agitacji. Zaraz wybory. A przecież dość mamy własnych problemów. Po co narażać się na kolejne. Choć i tak ten zakaz ktoś złamie i będą mówić, po ile warzywa na rynku, to ja będę milczał.

Publikacja: 24.05.2019 17:00

Anioł Polak: Odnowić oblicze owczarni

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Wolno mi za to mówić o naszym podwórku. To już dwa tygodnie od czasu, gdy światło dzienne ujrzał film, w którym pokazano wilki, jakie rozpanoszyły się w naszych szeregach. Wilki, które trzeba wytępić, by ocalić stado. Muszę Ci powiedzieć, że pierwsze reakcje niektórych pasterzy były nie do przyjęcia. Odsuwanie problemu czy wręcz jego lekceważenie. Celował w tym pewien pasterz z generalskimi lampasami. Opamiętał się jednak, przeprosił i lekko usunął się w cień. I całe szczęście, bo kolejnymi wypowiedziami mógłby zepsuć wszystko, co dla naprawienia ewidentnych zaniedbań robią inni.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
„Bałtyk”: Czy warto było
Plus Minus
„Lucky Jack”: Trzy cytryny, cztery wiśnie
Plus Minus
„Lekarz w Himalajach”: Góry i medycyna
Plus Minus
„Obcy: Ziemia”: Satyra na kulturę start-upów
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Jacek Kopciński: Proza wożona pod siodłem
Reklama
Reklama