Reklama
Rozwiń

Adwokaci upalonego diabła

Z badań „GW” wynika, że dziś wciąż ponad 75 proc. Polaków nie życzy sobie legalizacji marihuany, a co czwarty badany wciąż jest przeciwko niekaraniu za posiadanie.

Publikacja: 23.05.2014 15:00

Wiec na Rynku w Krakowie w trakcie Marszu Wyzwolenia Konopii. Wieszcz patrzy wyrozumiale z cokołu

Wiec na Rynku w Krakowie w trakcie Marszu Wyzwolenia Konopii. Wieszcz patrzy wyrozumiale z cokołu

Foto: Reporter

Jednak podczas ubiegłorocznej wielkiej debaty w „Gazecie Wyborczej” na temat narkotyków pod hasłem: „Wojna antynarkotykowa na świecie poniosła klęskę. Pora wyciągnąć wnioski i zmienić postępowanie”, pogląd większości był w przeważającej mniejszości. Nad naszym restrykcyjnym państwem, wraz z zagranicznymi, słusznymi rzecz jasna gośćmi, płakali m.in.: Kora Jackowska („O końcu wojny nie możemy mówić, bo końcem wojny byłaby legalizacja i edukacja”), Kamil Sipowicz, Maciej Stasiński z „GW” („W Urugwaju jest projekt ustawy, który uprawę, obrót i konsumpcję marihuany zalegalizuje pod kontrolą państwa”), Krzysztof Kwiatkowski („Ale może udawało się skutecznie ścigać dilerów narkotykowych? Nie”), Marek Balicki („Polityka powinna mieć cele realistyczne, a nie nierealistyczne”) czy Aleksander Kwaśniewski („Pora na zmiany. Trzeba przyjąć nową politykę”), patrząc jednocześnie z zazdrością na sukcesy na polu narkotykowym gdzieś hen, w stepach Patagonii.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
„F1: Film” z Bradem Pittem jako przejaw desperacji Apple Studios. Czy to hit?
Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem