Reklama

Miłoszewski: Z nikim się nie prześpię, żeby dostać nagrodę

Jestem zacietrzewionym antykomunistą, takim, który uważa, że Leszek Miller nie powinien dostać nawet posady woźnego, jeśli miałby dostawać pieniądze z kasy państwa - mówi Zygmunt Miłoszewski, pisarz

Aktualizacja: 14.12.2014 13:54 Publikacja: 14.12.2014 00:51

Miłoszewski: Z nikim się nie prześpię, żeby dostać nagrodę

Foto: W.A.B.

Dlaczego nie chcesz już pisać kryminałów?

Są dwa powody, jeden prywatny, emocjonalny. To znaczy, jak ty czytasz scenę o rozpuszczaniu zwłok, to jej lektura zajmuje ci wieczór. Jak ja piszę scenę o rozpuszczaniu zwłok, to zajmuje mi to dwa tygodnie i przez ten czas czytam o pozbywaniu się zwłok, googluję o pozbywaniu się zwłok, oglądam filmy o pozbywaniu się zwłok, oglądam zdjęcia pozbywania się zwłok albo wrzucam na różne fora zapytania, jak pozbyć się zwłok. I z tego powodu jako zwyrodnialec nigdy nie dostanę wizy do Stanów Zjednoczonych, jak będę się ubiegał, jeśli to prawda, że amerykańskie agencje cały czas trzepią nam komputery. Wiza to jest powód numer dwa, względy emocjonalne to jest powód numer jeden. Miałem wrażenie, że to we mnie zostaje, że siedzę w tym syfie.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama