Reklama

Filmy o terroryzmie

Kino dla mas próbuje lepiej lub gorzej usprawiedliwiać użycie bezwzględnej siły w stosunku do terrorystów: albo my ich, albo oni nas.

Aktualizacja: 20.12.2014 07:51 Publikacja: 20.12.2014 02:06

Brudny Harry umie zaprowadzić porządek

Brudny Harry umie zaprowadzić porządek

Foto: AFP

Tortury, wydobywanie informacji przemocą, siła użyta w stosunku do ludzi bezbronnych – to temat, który od lat fascynuje kulturę popularną. Z jednej strony to żerowanie na naszej ludzkiej skłonności do podglądactwa, do zwalniania samochodem, gdy mijamy wypadek drogowy. Z drugiej – prosty, odwołujący się do emocji sposób na ukazanie, że wszystko zależy od punktu widzenia. Że tortury są słuszne i niesłuszne, że wtedy, gdy nasi torturują, by się dowiedzieć, czy gdzieś nie ma tykającej bomby na dworcu kolejowym – to dobrze, ale gdy źli terroryści torturują, by zdobyć od strażnika kod wejścia do budynku – to źle.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Trump, Nawrocki i Kaczyński razem przeciwko Unii, czyli dlaczego prawica woli USA od UE
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Gaza. Stąpanie po krawędzi utopii
Plus Minus
„Beetlejuice”: Aria dla Żukosoczka
Plus Minus
„Kronologic. Paryż 1920”: Cisza w operze
Plus Minus
„Dusza. Historia ludzkiego umysłu”: Anatomia ludzkiej jaźni
Plus Minus
„Alarum”: Polish górski resort w Gdańsku
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Michał Mizera: Sztuka w czasach przedwojennych
Plus Minus
„Sirât”: Kino politycznej halucynacji
Reklama
Reklama