Imię, nazwisko, narodowość?
Irena Lasota. Nazwisko i obywatelstwo nadano nam rozkazem ministra obrony narodowej w 1948 roku.
Nazwisko? Rozkazem?
Tak, kazali zmienić na Lasota, kiedy ojciec, Mordechaj Hirszowicz, przyjechał z nami z Francji. Z tym nie mam problemu, ale skoro obywatelstwo nadano mi nielegalnie, to czy je na pewno dziś mam?
Obywatelko Lasota, kiedy zostaliście komandosem?
Według propagandy komandosami byli ci, którzy przychodzili na spotkania ZMS i zadawali prowokacyjne pytania. To był pewnie 1966 rok, kiedy poszłam na jakieś spotkanie i spytałam ambasadora sowieckiego o złoto, które Związek Sowiecki ukradł rewolucyjnej Hiszpanii. Ale były też inne definicje komandosów.
Jakie?
Że komandosami są ci, którzy chodzą na urodziny Michnika. A ja ani razu nie byłam na jego urodzinach.