Kiedy zabraknie piwa, a wino zmieni smak

Mylą się ci, którzy sądzą, że ocieplenie klimatyczne ich osobiście nie dotyczy, że jest to zmartwienie glacjologów, którzy przestaną mile spędzać miesiące w Szwajcarii, Norwegii, Peru, badając lodowce. Niestety, kłopot dotknie prawie wszystkich, bo kto nie lubi piwa?

Aktualizacja: 11.08.2019 14:35 Publikacja: 09.08.2019 17:00

Kiedy zabraknie piwa, a wino zmieni smak

Foto: AFP

Co wyniknie z podnoszenia się temperatury na Ziemi, oprócz tego, że roztopione lody polarne spowodują wzrost poziomu oceanów i mórz, a to z kolei pozbawi przestrzeni życiowej setki milionów ludzi? Oczywiście, większość populacji na kuli ziemskiej nie utraci – dosłownie – gruntu pod nogami, ale to nie oznacza, że ci szczęśliwcy mogą spać spokojnie. Nie mogą, bo ich problem pojawi się nie tam, gdzie mógłby się spodziewać zwykły śmiertelnik kończący zabiegany dzień pracy kuflem lub dwoma. Zabraknie piwa, whisky, a wino zmieni smak.

Pozostało 97% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Wielki Gościńcu Litewski – zjem cię!
Plus Minus
Aleksander Hall: Ja bym im tę wódkę w Magdalence darował
Plus Minus
Joanna Szczepkowska: Racja stanu dla PiS leży bardziej po stronie rozbicia UE niż po stronie jej jedności
Plus Minus
„TopSpin 2K25”: Game, set, mecz
Plus Minus
Przeciw wykastrowanym powieścidłom