Reklama

87 lat samotności Güntera Grassa

Sympatia Güntera Grassa do Polski była specyficzna. „Solidarność” kojarzyła mu się z sandinistami, a Matka Boska na bramie Stoczni Gdańskiej z Różą Luksemburg.

Publikacja: 17.04.2015 04:00

87 lat samotności Güntera Grassa

Foto: epa/pap

To niezwykły, wręcz literacki zbieg okoliczności, że Günter Grass zmarł niemal dokładnie w 70. rocznicę spalenia i zgwałcenia Gdańska przez Sowietów oraz powrotu miasta nad Motławą do Polski. Wszak te właśnie wydarzenia z wiosny 1945 uformowały go i przesądziły o całym jego życiu i znalazły istotne miejsce w jego twórczości.

Siedemnastoletniego Grassa jednak wtedy w Gdańsku nie było. W kwietniu 1945 walczył w Waffen SS, został ranny i dostał się do niewoli amerykańskiej. Mimo to po latach opisał quasi-apokaliptyczne spalenie Gdańska, jakby tam jednak był. Bo Oskar Matzerath, literacki „awatar" Grassa z jego największej powieści „Blaszany bębenek", zdążył wrócić z zachodnioeuropejskich frontów do spalonego miasta, by zobaczyć jego koniec i nowy początek.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

RP.PL i The New York Times

Kup roczną subskrypcję RP.PL i ciesz się dostępem do The New York Times!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Plus Minus
„Brat”: Bez znieczulenia
Plus Minus
„Twoja stara w stringach”: Niegrzeczne karteczki
Plus Minus
„Sygnaliści”: Nieoczekiwana zmiana zdania
Plus Minus
„Ta dziewczyna”: Kwestia perspektywy
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Hanna Greń: Fascynujące eksperymenty
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama