Reklama

Ornitolog popełnia seppuku

Jeden z tygodników opublikował fragment powieści. Napisałem „powieści"? Niesłusznie. To słowo pochodzące z języka literackiego nie pasuje do wspomnianego utworu. Poprzestańmy więc na określeniu „książka".

Aktualizacja: 29.05.2015 21:17 Publikacja: 29.05.2015 01:36

Dominik Zdort

Dominik Zdort

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Rys Ryszard Waniek

Bohaterami tej książki są m.in.: prezes Jarosław Gęsiorowski, europosłowie Zbigniew Zero, Jacek Kuraski, Adam Belan, Misio Kumiński i Rysiek Czarny. Całą tę galerię postaci mimo zmienionych nazwisk (dodajmy, w sposób mało finezyjny) łatwo zidentyfikować. Pod własnym nazwiskiem występuje tylko autor tego dzieła, niejaki Marek Migalski. Tak, tak, ten Migalski, niegdyś błyskotliwy politolog ze Śląska, który został europosłem z listy PiS. Gdy zaczął krytykować tę partię, został z jej klubu usunięty. Następnie zwiedził PJN i Polskę Razem. Po porażce w wyborach stwierdził, że znów będzie niezależnym ekspertem.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„The Smashing Machine”: Chleb, igrzyska i anatomia bólu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Plus Minus
„Bezcenny pakunek”: Dar od Boga Pociągu Towarowego
Plus Minus
„Tajemniczy pociąg”: Kafka jedzie pociągiem
Plus Minus
„Skarbek”: Porażka agentki
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Dr Agnieszka Tambor: Kibicuję polskiemu kinu
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama