Miasto o niezwykłej historii, która dzieje się przez cały czas, jak długo będziemy Polakami. To również miasto tysiąca tajemnic, które czekają na swoich odkrywców. Przestrzeń przyjazna – tu hipster patrzy na tęczę, klepie w laptopa i sączy kawusię, a kibic stołecznej drużyny w pobliskim barze Corso zamawia kolejny browar. Obaj nie wiedzą, że obserwują ich warszawskie duchy – jeden siedzi na dzwonnicy kościoła Zbawiciela, a drugi na zderzaku tramwaju, który właśnie skręca w Nowowiejską.
Trochę więcej o warszawskich duchach możemy dowiedzieć się z najnowszej książki Małgorzaty Karoliny Piekarskiej. Pisarka i warszawianka wpadła na pomysł ich wywołania po to, by opowiedziały nam swoje historie. Zastosowała przy tym genialnie prostą zasadę – jedna historia z dreszczykiem przypada na jedną stołeczną dzielnicę.