Reklama
Rozwiń

I prowadź mnie do żywota wiecznego. Enter

W obietnicach zapewnienia nieśmiertelności technologia wyprzedziła religię. Śmierć stanie się kwestią wyboru.

Aktualizacja: 27.12.2015 08:00 Publikacja: 23.12.2015 13:34

Zwolennikiem pomysłu przeniesienia umysłu do komputera jest genialny – i schorowany – fizyk Stephen Hawking

Foto: AFP

W połowie tego wieku starość i umieranie przestaną mieć znaczenie. Podobnie jak choroby ciała, inwalidztwo i wszelkie inne ograniczenia narzucane przez naturę. Będziemy funkcjonować – oczywiście przymusu nie ma – jako programy w pamięci komputera. A na zewnątrz objawiać się będziemy jako awatary lub projekcje holograficzne.

No tak, science fiction. W dodatku niespecjalnie oryginalne.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie