Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 29.01.2017 17:13 Publikacja: 26.01.2017 09:55
Ks. Adam Boniecki
Foto: Dziennik Wschodni
Ks. Wojciech Lemański
Foto: Rzeczpospolita
Ks. Dariusz Oko
Foto: Rzeczpospolita
Ks. Kazimierz Sowa
Foto: Rzeczpospolita
Ks. Jacek Stryczek
Foto: Rzeczpospolita
Czasami nie wiadomo już dokładnie, dlaczego ten czy inny ksiądz wzbudza zainteresowanie mediów, co rozpoczęło spór z hierarchią lub nieporozumienia z wiernymi. Są znani z tego, że są znani.
Głosem Kościoła w Polsce od zawsze byli księża i biskupi, a tradycyjnym oczekiwaniem stało się, że ma być to głos jednorodny. Nie przywykliśmy jeszcze do konstruktywnego dialogu w różnych nurtach Kościoła. Dlatego niektóre zdania odrębne księży wzbudzały sporo zamieszania wśród wiernych. Dziennikarzom zaś bardziej zależało na mocnej historii i podgrzewaniu emocji. Łatwiej powiedzieć, że ten czy inny ksiądz jest ofiarą bezdusznej hierarchii bądź szowinistą czy ideologiem, niż tłumaczyć niuanse kościelnych procesów.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Weto Karola Nawrockiego do ustawy o pomocy uchodźcom wojennych uderza w Ukraińców, ale jeszcze mocniej w nasze p...
Co nie do końca udaje się Ishbel Szatrawskiej w fabule, pisarka nadrabia stylem. Pod tym względem „Wyrok” jest r...
Lektura „Długu hańby” wywołuje gorycz: brygadę Sosabowskiego montowano po to, by zrzucić ją w Polsce podczas wal...
Choć w Szczecinie zaangażowanych regionalistów nie brakuje, to obszerną i przystępną pracę o ich mieście stworzy...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima” bazuje na popularnym serialu animowanym zarówno fabularnie, jak i wizualnie.
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas