Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 24.10.2019 16:53 Publikacja: 25.10.2019 11:00
James Norton jako Gareth Jones, film od piątku w kinach
Foto: materiały prasowe
Plus Minus: Gareth Jones. Znał pan to nazwisko, zanim dostał pan scenariusz filmu Agnieszki Holland?
Szczerze? Nic o nim nie wiedziałem. Podobnie jak większość moich znajomych, jak pewnie większość moich rodaków. Uczyłem się historii XX-wiecznej Europy w dobrej brytyjskiej szkole, ale to oznaczało lekcje na temat pierwszej i drugiej wojny światowej czy Holokaustu. Hołomodor – potworny głód na Ukrainie, spowodowany wyniszczającą, grabieżczą polityką Stalina? Kilka milionów ofiar? Nagle zdałem sobie sprawę, że ten straszny epizod dziejów został niemal wykreślony ze świadomości świata. Podobnie jak Gareth Jones – dziennikarz, który jako jedyny to ludobójstwo opisał. Do lat 80. w ogóle jego nazwisko było zapomniane. A tak naprawdę dopiero teraz zaczyna wracać pamięć o nim.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Alkohol stał się jednym z najgorętszych tematów społecznych i politycznych. W ostatnim czasie debata o jego nocn...
Dlaczego działalność małych i średnich przedsiębiorstw ma znaczenie. Wpływ przejęć MŚP na lokalne społeczności.
Koreański fenomen wiele rzeczy robi świetnie, ale pozostawia nas z uczuciem niedosytu.
Z pewnością wolałoby się, żeby życie Perepeczki ułożyło się inaczej, ale jak wiadomo, nie znosi ono happy endów.
„Cronos” jest tytułem może niezbyt odkrywczym, ale solidnym, stawiającym na rozsądną mieszankę sprawdzonych mech...
Rozbudowa szybkich sieci ładowania jest szczególnie ważna dla wzrostu sprzedaży samochodów ciężarowych, bez których trudno myśleć o dekarbonizacji – ocenia Małgorzata Kulis, dyrektor zarządzająca Volvo Trucks Polska.
Mogłoby się wydawać, że artystyczny sukces „Peacemakera” jest raczej jednorazowy.
Jak LegalTech i AI realnie zmieniają pracę prawnika – od automatyzacji dokumentów i analizy danych po obsługę klienta i przygotowanie do procesów sądowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas