Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 29.06.2017 14:58 Publikacja: 30.06.2017 19:00
„Perception", The Deep End Games, PC, PS4, Xbox One
Foto: Rzeczpospolita
Stukając laską w podłogę, dostrzega skrawki rzeczywistości, zarysy kształtów „widocznych" przez ułamek sekundy. I właśnie z nich – już w swojej wyobraźni – buduje obrazy kolejnych pomieszczeń. Oczywiście z pomocą przychodzą jej też szum wiatru czy kapanie wody, ale to niewiele zmienia. Przez większą część gry na ekranie panuje bowiem nieprzenikniona ciemność.
Szkoda, że za oryginalnym pomysłem nie podąża równie udany scenariusz. Bohaterka „Perception" odnajduje dom, który nawiedza ją w nocnych koszmarach. Pomimo swojej niepełnosprawności postanawia go zbadać. Krąży więc po pokojach i stuka laską, próbując zgłębić w ten sposób sekrety gmachu, którego przecież nawet nie widzi. Najważniejsza jest w tej grze eksploracja. To ona buduje atmosferę zagrożenia i napędza rachityczną fabułę. W tle pojawia się motyw podróży w czasie oraz tajemnicza zjawa, którą przyciągają głośne dźwięki (stukanie laską ma więc swoje nieprzyjemne konsekwencje). Nie sposób jednak nazwać tej historii wciągającą.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Mimo że coraz więcej wiemy o lesie, ten wciąż nie przestaje nas zaskakiwać.
„Shadow Labyrinth” to gratka dla boomerów: platformówka jak z lat 80.
Geniusz nie musi być dziedziczny, czego dowodzi lektura książki Christophera Rothko „Mark Rothko. Od środka”.
Choć „Znajomi i sąsiedzi” utrzymani są w formule „pożreć bogatych”, to twórcy sympatyzują z bohaterem-krezusem.
Od miesięcy nie widziałem nic ciekawszego od filmu „Szczęśliwy Lazzaro”. Wróciłem z niego natchniony.
Wspiera edukację, lokalne społeczności oraz pracowników w ich trudnych życiowych momentach. Od 35 lat duński holding VKR – właściciel marek VELUX oraz spółek siostrzanych konsekwentnie pokazuje, że kapitał społeczny jest tak samo ważny jak kapitał finansowy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas