Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 16.07.2017 21:37 Publikacja: 16.07.2017 17:00
Bruno Schulz, Scena wieczorna, rysunek
Foto: Fotorzepa, Andrzej Wiktor
Bruno Schulz to najbardziej niezwykły i najbardziej niedoceniany polski artysta XX wieku. Zwłaszcza u nas. Wystarczy jeden przykład: 12 lipca minęła 125. rocznica urodzin, a w listopadzie przypada 75. rocznica jego tragicznej śmierci. Czy to nie wystarczająca okazja, by ogłosić w Polsce Rok Schulza? Okazja jest, decyzji nie ma. Ani Sejmu, ani Senatu.
Rafał Olbiński, W stronę Schulza, plakat, 2004 / Foto: Fotorzepa
W najnowszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” z Arturem Bartkiewiczem, szefem wydawców strony głównej rp....
Gwiazdor światowego kina pokazał na gościnnych występach w Polsce swoją klasę w pełnym perwersji dramacie Koltèsa.
„Fenicki układ” Wesa Andersona nie ma nam nic do zaoferowania, ale przyznaje się do tego w eleganckim stylu.
Japońszczyzna jest w powieści Marty Sobieckiej podana ze smakiem, a nie jak mierny ramen. Więcej wątpliwości moż...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
„Project Warlock II” to gra dla tych, którzy strzelać uczyli się w latach 90.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas