Reklama

Nagrane w szkole filmiki nie wystarczyły do odwołania dyrektorki - wyrok NSA

Filmiki nagrywane przez uczniów szkoły i wrzucane do internetu stały się głównym powodem odwołania dyrektorki szkoły.

Aktualizacja: 04.12.2015 08:06 Publikacja: 04.12.2015 06:56

Nagrane w szkole filmiki nie wystarczyły do odwołania dyrektorki - wyrok NSA

Foto: 123RF

Wojewoda małopolski stwierdził nieważność uchwały w tej sprawie, a sądy administracyjne oddaliły skargi powiatu Myślenice. Sceny filmowane w pomieszczeniach szkoły były bowiem inscenizowane i miały ostrzegać przed przemocą i agresją w szkołach.

Dyrektorkę Zespołu Szkół w Dobczycach odwołał bez wypowiedzenia Zarząd Powiatu Myślenice na podstawie art. 38 ust. 1 pkt 2 ustawy o systemie oświaty. Jest to przepis szczególny, który daje możliwość odwołania nauczyciela ze stanowiska kierowniczego w trakcie roku szkolnego bez wypowiedzenia, „w szczególnie uzasadnionym przypadku".

Zarząd Powiatu Myślenice zarzucił m.in. dyrektorce niedopełnienie obowiązków poprzez dopuszczenie do nagrań aktów agresji i przemocy na terenie szkoły, umieszczonych następnie w internecie na YouTube. Do powodów wypowiedzenia dorzucono jeszcze nieprawidłowości stwierdzone podczas kontroli.

Wojewoda uznał, że żaden z zarzutów ani też ich suma nie dadzą się podciągnąć pod tak istotne naruszenia prawa, by można je było zakwalifikować jako „szczególnie uzasadnione przypadki", i stwierdził nieważność uchwały.

Powiat myślenicki zaskarżył rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie. Zarzucił nieprawidłową interpretację pojęcia „szczególnie uzasadnionych przypadków", naruszenie samodzielności samorządu powiatowego i pobieżne odniesienie się do zarzutów wobec dyrektorki. Zdaniem starosty powiatu naruszenia uznane przez wojewodę za nieznaczne powodowały pogarszające się funkcjonowanie szkoły.

Reklama
Reklama

Sąd podzielił stanowisko wojewody i oddalił skargę powiatu. Przeanalizował zarzuty powiatu i argumentację wojewody. Zwrócił m.in. uwagę, że koronnym dowodem na wystąpienie „szczególnie uzasadnionego przypadku" miało być orzeczenie dyscyplinarne w sprawie o dopuszczenie do kręcenia filmów. Tymczasem postępowanie dyscyplinarne wszczęte wobec dyrektorki zostało umorzone.

NSA, do którego powiat Myślenice skierował skargę kasacyjną, ocenił, że wiele niedociągnięć mających obciążać dyrektorkę było pozornych. Uznał za prawidłowe rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody i wyrok WSA oceniający całość materiału dowodowego.

– Władzom samorządowym ciągle się wydaje, że tryb z art. 38 ust. 1 pkt 2 jest normalnym trybem zwolnienia dyrektora szkoły. Tymczasem jest to przepis szczególny, wymagający wykazania zupełnie wyjątkowej sytuacji, wymagającej niezwłocznej ingerencji ze względu na zagrożenie interesu publicznego i funkcjonowania szkoły. Takiej sytuacji tu nie wykazano – powiedział sędzia NSA Jan Tarno, uzasadniając oddalenie skargi kasacyjnej.

Sygnatura akt: I OSK 1942/15

Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Prawo drogowe
Koniec mandatów za zieloną strzałkę? Ministerstwo szykuje rewolucyjne zmiany
Nieruchomości
Zmiany w spółdzielniach mieszkaniowych. Kolejny zwrot ws. adwokatów i radców
Prawo w Polsce
Dramat warszawskich rodzin. Nawet miesiąc oczekiwania na pogrzeby bliskich
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Prawo w Polsce
Twoje dziecko jest ofiarą hejtu? Sprawdź, jakie kroki prawne możesz podjąć
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama