Do takiego wniosku doszedł Trybunał Konstytucyjny, rozpatrując 22 września 2009 r. skargę Andrzeja J. (sygn. SK 3/08).
Mężczyzna wybudował stację LPG i zaczął z niej korzystać, zanim uzyskał pozwolenie na użytkowanie. Powiatowy nadzór budowlany wymierzył mu za to karę w wysokości 75 tys. zł.
Andrzej J. się odwołał, ale ani wojewódzki inspektor, ani sąd administracyjny nie przyznali mu racji. Wystąpił więc do Trybunału. Jego zdaniem, art. 57 ust. 7 prawa budowlanego, dotyczący wymierzania kar za nielegalne użytkowanie, narusza konstytucję. De facto kary te to sankcje, do których wymierzenia powinno się stosować prawo karne.
Poza tym, według niego, doszło do ograniczenia konstytucyjnej zasady prawa do rozpatrzenia sprawy przez właściwy sąd.
Odmiennego zdania był Trybunał Konstytucyjny. Stwierdził, że kary pieniężne przewiduje nie tylko prawo karne, ale także cywilne oraz administracyjne. Nie ulega zaś wątpliwości, że sankcje za nielegalne użytkowanie są karami administracyjnymi.