– To niedopuszczalne – tak Wojciech Hermeliński, przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej, ocenił działania, głównych (jak się wydaje) kandydatów na prezydenta Warszawy, którzy już spotykają się z mieszkańcami i umawiają na debaty, choć premier jeszcze nie rozpisał wyborów i kampania formalnie jeszcze nie ruszyła. Dodajmy, że PKW nie może temu przeciwdziałać, gdyż brak jej skutecznych instrumentów prawnych.
Tym bym się akurat nie martwił. Fasadowych instytucji mamy w Polsce dostatek, kampanijny rygoryzm tylko by ich listę wydłużył, a mamy w samorządach poważniejsze problemy. Wśród ponad 2,4 tys. gmin, do których należą wielkie miasta, są zarządzane przez koterie wiecznych wójtów czy burmistrzów lub znane z niegospodarności. Jednym z pomysłów na eliminację takich układów było wprowadzenie limitu dwóch kadencji, ale zacznie on działać dopiero za dziesięć lat, więc na razie to też zmiana teoretyczna.