Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 21.12.2019 10:39 Publikacja: 21.12.2019 00:01
Foto: Adobe Stock
Zaproponował, już się pogubiłem, chyba ósmą czy dziewiątą nowelę naprawczą. Po ostatnim wyroku Luksemburga nawet wielu jego krytyków wskazywało, że jedynym rozsądnym wyjściem z tego impasu jest uchwalenie kolejnej noweli. I mamy projekt. Tyle że tak jak obie strony różnie interpretują wyrok TSUE, tak też różne mają pewnie pomysły na uspokojenie i reformy sądownictwa.
Wielu powie: szukajmy kompromisu. Też o to apelowałem. Ale z kim miałby być ten kompromis? Z pierwszą prezes SN, przywróconą za sprawą poprzedniego kompromisu do orzekania, która teraz apeluje do nowych sędziów Izby Dyscyplinarnej SN, by nie orzekali, sami podważyli swój status i sprzeniewierzyli się ślubowaniu? Z prezesem Izby Cywilnej SN, który przez miesiące traktuje siedmioro nowych sędziów, wybitnych prawników z dużym stażem jak sędziów drugiej kategorii? A może z liderami Iustitii, której szef na użytek niewybrednej krytyki pisowskich reform zestawia je z hitlerowskim ustawadwstwem?
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Na poziomie unijnym pojawił się trend upraszczania podatków. Może to być dla wielu przedsiębiorców źródłem ostro...
Dlaczego Polska wciąż nie wdrożyła dyrektywy NIS2 i jest jedynym państwem, które próbuje zrobić to razem z zalec...
Jeszcze nie zastygł tusz na podpisie pod ustawą obniżającą koszty postępowań w sprawach cywilnych, a już przedsi...
W związku z koniecznością rozliczenia świadczeń spełnionych przez strony nieważnej umowy zarysowała się w orzecz...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
Nie taki diabeł straszny, jak go malują, czyli dlaczego niektórym zależy, by jednostki samorządowe nie korzystał...
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas