Rz: Panie dziekanie, ten numer „Rzeczy o Prawie" jest w całości poświęcony radcom prawnym. Skąd taka inicjatywa stołecznej izby?
Włodzimierz Chróścik, dziekan rady Okręgowej Izby Radców Prawnych w Warszawie: Bez dobrej, rzetelnej informacji o radcach prawnych, ich profesjonalizmie i kompetencjach nie da się kształtować ani wizerunku zawodu, ani rynku usług prawnych. To właśnie rynek wymaga od nas takich niestandardowych działań. Nie możemy pozostawać w defensywie wobec osób, które nie wykonują profesjonalnych zawodów prawniczych i mogą sobie pozwolić na wolną amerykankę w reklamie i promocji swoich usług. Radcy prawni muszą przestrzegać zasad etyki zawodowej, które w sprawach reklamy są bardzo rygorystyczne. Budowanie przewagi konkurencyjnej to zatem jedna podstawowych powinności naszego samorządu.
Czy rzeczywiście prawnicy bez formalnych kwalifikacji są zagrożeniem?
W mojej opinii nieprofesjonalizm to zagrożenie dla standardów ochrony, a więc i bezpieczeństwa prawnego w naszym kraju. A zatem nie jest to kwestia zagrożenia dla nas samych, ale dla wszystkich obywateli. Polacy nie zdają sobie sprawy, że „kancelarię prawną" może prowadzić ktoś, kto nie tylko nie ukończył aplikacji, ale nawet studiów prawniczych.
Wolny wybór, wolny rynek...