Reklama

Włodzimierz Chróścik o nowym systemie bezpłatnej pomocy prawnej

Przekonujemy Polaków, że dobra pomoc prawna to ta, która zapewni im bezpieczeństwo. A zagwarantuje ją tylko specjalista.

Publikacja: 15.04.2015 13:56

Włodzimierz Chróścik o nowym systemie bezpłatnej pomocy prawnej

Foto: materiały prasowe

Rz: Panie dziekanie, ten numer „Rzeczy o Prawie" jest w całości poświęcony radcom prawnym. Skąd taka inicjatywa stołecznej izby?

Włodzimierz Chróścik, dziekan rady Okręgowej Izby Radców Prawnych w Warszawie: Bez dobrej, rzetelnej informacji o radcach prawnych, ich profesjonalizmie i kompetencjach nie da się kształtować ani wizerunku zawodu, ani rynku usług prawnych. To właśnie rynek wymaga od nas takich niestandardowych działań. Nie możemy pozostawać w defensywie wobec osób, które nie wykonują profesjonalnych zawodów prawniczych i mogą sobie pozwolić na wolną amerykankę w reklamie i promocji swoich usług. Radcy prawni muszą przestrzegać zasad etyki zawodowej, które w sprawach reklamy są bardzo rygorystyczne. Budowanie przewagi konkurencyjnej to zatem jedna podstawowych powinności naszego samorządu.

Czy rzeczywiście prawnicy bez formalnych kwalifikacji są zagrożeniem?

W mojej opinii nieprofesjonalizm to zagrożenie dla standardów ochrony, a więc i bezpieczeństwa prawnego w naszym kraju. A zatem nie jest to kwestia zagrożenia dla nas samych, ale dla wszystkich obywateli. Polacy nie zdają sobie sprawy, że „kancelarię prawną" może prowadzić ktoś, kto nie tylko nie ukończył aplikacji, ale nawet studiów prawniczych.

Wolny wybór, wolny rynek...

Reklama
Reklama

Zgoda, dlatego nie walczymy z rynkiem i jego zasadami. Przez naszą kampanię społeczną staramy się zwrócić uwagę na patologie. Na bezceremonialne nagabywanie pod siedzibami sądów potencjalnych klientów ulotkami w stylu „rozwód już od..." czy też w galeriach handlowych, w których ulokowały się „sklepiki z prawem". Możemy zatem kupić wędlinę, obok spodnie, a po zakupach – dla rozrywki – skorzystać z porady prawnej... To już nie jest konkurencja, ale bezpardonowa walka z profesjonalistami. Dlatego przystąpiliśmy do kontrataku. Główny przekaz naszej kampanii jest pozytywny: pokazujemy zalety korzystania z usług radców prawnych. Przekonujemy Polaków, że dobra pomoc prawna to taka, która zapewnia im bezpieczeństwo. A to może zagwarantować tylko wysokiej klasy specjalista z odpowiednią wiedzą i praktyką, którego obowiązują surowe zasady etyki zawodowej.

Rozumiem, że to też próba zbudowania rynku dla tysięcy młodych radców, którzy w ostatnich kilku latach zasilili szeregi zawodu.

To jeden z głównych problemów. Ustawodawca, deregulując rynek naszych usług, nie zaoferował nam niczego w zamian. Gdy dziesięć lat temu politycy rozpoczęli walkę z samorządami i zawodami prawniczymi, obiecywali złote góry studentom prawa. Potem nastąpił gwałtowny wzrost liczby radców prawnych, adwokatów i notariuszy. Proszę zauważyć, że w tym roku w izbie warszawskiej ślubował radca prawny z numerem 11 000! W samej Warszawie, tylko w jednej izbie. A gdzie 18 pozostałych izb radcowskich czy 24 adwokackie?

Sądzi pan, że po tych obietnicach radcy prawni czują się oszukani?

Z moich ust nigdy nie padnie takie stwierdzenie. Czym innym jest bowiem dostanie się na aplikację do wymarzonego zawodu oraz jej ukończenie, a czym innym codzienne funkcjonowanie na rynku. Uważam, że w tej batalii było więcej politycznego populizmu niż zdrowego rozsądku. Być może należało rozważyć ewolucyjną drogę dochodzenia do celu. Kierując się nie polityczną kalkulacją, ale wspólnym dobrem. Nie wolno robić uniwersytetów z aplikacji do profesjonalnych zawodów prawniczych.

Jak pan zatem ocenia sytuację na rynku?

Reklama
Reklama

Moje koleżanki i koledzy w większości dobrze sobie radzą. Odnaleźli luki, specjalizacje, nowe ścieżki kariery. Dużo nam daje możliwość wykonywania zawodu na podstawie umowy o pracę. To pozwala na bardziej elastyczne planowanie kariery czy też wyzwań zawodowych niż np. w przypadku adwokatów. Zawsze podkreślałem, że zawód radcy prawnego daje największe możliwości rozwoju.

Właśnie, zwraca uwagę, że dzisiejszy dodatek „Rz" jest w dużej mierze poświęcony radcom prawnym zatrudnionym na podstawie umowy o pracę. Dlaczego?

To prawie połowa członków naszego samorządu. Doskonali specjaliści, którzy mają istotny wpływ na jakość prawa w Polsce, warunki życia obywateli czy obrotu gospodarczego. Choć moim zdaniem wiele osób zapomina, że stanowią oni ważną, integralną część naszego zawodu. Pokazanie jakości zarządzania ryzykiem prawnym w firmie lub urzędzie, efektywności współpracy z profesjonalistą powinno uzmysłowić zarówno prezesom czy właścicielom firm, jak i kierownikom urzędów publicznych, że nie ma odwrotu od współpracy z radcami prawnymi. Dziś prawo jest zbyt skomplikowane i zbyt wiele zależy od jego właściwego stosowania, aby można było sobie pozwolić na korzystanie z usług przypadkowych osób.

Słyszy się jednak, „że na rynku i tak nie jest łatwo...".

Nigdy nie było. Świat idealny nie istnieje. Kiedyś, gdy było nas zdecydowanie mniej, a popyt na usługi zbliżony do obecnego, problemów na rynku również nie brakowało. Staram się obalać przekonanie o wyłącznie czarnych scenariuszach dla profesjonalnych prawników. W zalewie czarnowidztwa trzeba wreszcie wyraźnie powiedzieć, że wykonujemy piękny zawód, który daje mnóstwo satysfakcji i radości. Kształtujemy nie tylko oblicze wymiaru sprawiedliwości, ale i gospodarki, biznesu i relacji międzyludzkich. Mamy zatem wpływ na rzeczywistość. Przy tym jest to zawód ciekawy, pełen wyzwań i bardzo dynamiczny. To wszystko sprawia, że wciąż warto być radcą prawnym.

Zaskakująca wypowiedź. Ostatnio z ust działaczy samorządowych słychać tylko słowa pesymizmu.

Reklama
Reklama

Trzeba z tym skończyć. Nie sztuką jest bowiem narzekać i pokazywać, jak jest źle. Pielęgnowanie pesymizmu jeszcze nikomu nie pomogło. Można przecież wziąć sprawy w swoje ręce. Efektywnie pracować. Wspomagać radców prawnych. Czasy, kiedy stanowiska i uchwały były wyznacznikiem aktywności samorządu, powinny już dawno odejść. Podjęcie uchwały, nawet w najbardziej chlubnej sprawie, samo w sobie nie przynosi korzyści. Skutek przynoszą dopiero konkretne działania z nią związane. Wydaje się, że tego niekiedy nam brakuje – działania, aktywności, wyjścia do radców prawnych z najprostszym z możliwych pytaniem: czego od nas oczekujecie? Samorząd zawodowy oderwany od spraw swoich członków nie jest w stanie skutecznie spełniać roli, do jakiej został powołany: zaspokajać ich potrzeb czy reprezentować interesów.

W izbie warszawskiej jest inaczej?

Ocena należy do radców prawnych, którzy sumiennie płacą składki i mają prawo oczekiwać od nas adekwatnej aktywności. Na początku kadencji przyjęliśmy zasadę pragmatycznego zarządzania. Koncentrujemy się na celach, które mogą przynieść korzyści jak największej liczbie naszych członków. Stąd największa w kraju społeczna akcja promocji zawodu, stąd ciągła modernizacja i unowocześnianie doskonalenia zawodowego czy nowy wymiar integracji środowiskowej. Zabieramy głos w najważniejszych sprawach rynku usług prawnych i rozwoju naszego zawodu. Krajowa Rada Radców Prawnych otrzymała od nas bardzo silne publiczne wsparcie, np. w sprawie stawek za tzw. urzędówki. Z niecierpliwością czekamy na efekty rozmów z Ministerstwem Sprawiedliwości prowadzonych przez KRRP już od wielu miesięcy. To niezwykle istotna kwestia dla całego środowiska. Również stołeczna akcja promocji zawodu dobrze służy nie tylko radcom skupiony w izbie warszawskiej, ale wszystkim naszym koleżankom i kolegom w całej Polsce.

—rozmawiał Tomasz Izdebski

Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Dwa lata rządu, czyli zawiedzione nadzieje
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Czy lekcje, przekazywane nam przez autorytety, są prawdziwe?
Opinie Prawne
Michał Bieniak: Co mają wspólnego żurek, ziobro i środa?
Opinie Prawne
Sławomir Wikariak: Kto odpowiada za brzydkie napisy w WC?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Wczasowa łódka konna, czyli o zakazie reklamy alkoholu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama