W lokalnej prasie jest ich więcej. Padają różne liczby, od 30 do nawet 80 tys. Tyle podobno martwych spółek jest w Krajowym Rejestrze Sądowym. Wpisy w nim zawierają adresy nieistniejących już siedzib przedsiębiorców, nazwiska zmarłych przed laty prezesów, odwołanych członków zarządów, umowy spółek, nieaktualne zakresy prowadzonej działalności. Wszystko to nie służy obrotowi gospodarczemu, fałszuje rzeczywistość, nie pozwala na domniemanie prawdziwości danych w rejestrze. Możliwość sprawdzenia podstawowych informacji, w tym finansowych, o potencjalnych partnerach biznesowych i kontrahentach umów to podstawa zdrowego biznesu.