Aktualizacja: 05.09.2015 16:37 Publikacja: 05.09.2015 16:00
Z banalnym stwierdzeniem, że długi należy spłacać, zgadzamy się zazwyczaj bez zastrzeżeń, gdy mają być nam oddane. Kiedy sami mielibyśmy je zwracać, łatwiej przychodzi nam usprawiedliwianie. A co dopiero, gdy powinniśmy oddać te, które inni zaciągnęli. Rzymska tradycja i prawne doświadczenie nie pozostawiają wątpliwości nawet w wymiarze najszerszym i najpoważniejszym: spłaty długów spadkowych. Dziedzice odpowiadali w pełni za zobowiązania swych spadkobierców. Do III wieku przed Chr. spadkobiercy ustawowi nie mogli odrzucić spadku. Gdy wreszcie pretor wpadł na pomysł, aby udzielać im dobrodziejstwa powstrzymania się od przyjęcia spadku, następowało to pierwotnie tylko w postępowaniu egzekucyjnym. Prowadzono je względem zmarłego niewypłacalnego dłużnika, a nie jego dziedziców, dlatego nie spadały na nich skutki bankructwa. Uzyskiwali m.in. prawo do grobu, ale majątek przepadał na rzecz wierzycieli spadkodawcy.
TSUE nigdy nie zadowoli wszystkich i zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie go krytykował. Dla jednych jego wyroki...
W przypadku podejrzenia naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych przez posła opozycji prezes UODO zadzia...
Tylko powtórzenie konkursów w otwartym trybie przed legalną KRS, z prawem każdego uczestnika, w tym neosędziego,...
Azjatyckie firmy mogą tracić dostęp do kluczowych przetargów publicznych. To przełomowy moment dla rynku inwesty...
Blokada Trybunału Konstytucyjnego przez rząd będzie miała dalsze, nieprzewidywalne konsekwencje.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas