Na tle tych scenariuszy pojawia się zatem istotne pytanie: w jakim celu ustawodawca wśród przypadków, do których ma zastosowanie prawo wykupu ANR, wyraźnie wskazał „podział lub łączenie się spółek"? Gdyby przyjąć, że podział lub połączenie z udziałem spółki zawsze wymaga zgody prezesa ANR, to po uzyskaniu tej zgody prawo wykupu nie przysługuje. Jeżeli natomiast spółka nie uzyskałaby zgody prezesa ANR na podział lub połączenie, to czynności te nie mogłoby nastąpić, więc również w tym wypadku prawo wykupu nie powstałoby i nie mogłoby być wykonywane.
Biorąc pod uwagę literalną interpretację przepisów, należy zauważyć, że we wszystkich możliwych scenariuszach związanych z podziałem lub łączeniem się spółek prawo wykupu nie mogłoby mieć zastosowania. Pozostaje to z kolei w sprzeczności z przepisem ustawy, który wyraźnie wskazuje, że przy podziale i łączeniu się spółek ANR przysługuje prawo wykupu. Literalna interpretacja przepisów prowadzi do wniosku, że norma ta jest pusta, gdyż ANR nigdy nie będzie mogła korzystać z prawa wykupu w związku z podziałem lub połączeniem się spółek, ponieważ albo do czynności tych nie dojdzie (brak zgody ANR), albo – jeżeli będzie wydana zgoda prezesa ANR – to prawo wykupu nie znajdzie zastosowania. Efekt wykładni literalnej powołanych przepisów prowadzi do zakwestionowania racjonalności ustawodawcy.
Racje ustawodawcy...
Należy jednak mieć na uwadze, że dokonując wykładni przepisów, ustawodawcę należy uważać za racjonalnego, a racjonalny ustawodawca nie tworzy norm pustych. Należałoby zatem stwierdzić, że (racjonalny) ustawodawca sformułował ten przepis (art. 4a ust. 1 pkt 4 b ustawy) w pewnym konkretnym celu. Co więcej, o ile w powołanym przepisie ustawodawca wyraźnie wskazał na łączenie się i podział spółek jako czynność uzasadniającą prawo wykupu ANR, o tyle w art. 2a ustawy podziału i łączenia się spółek wyraźnie nie wskazano. Ponieważ interpretacja literalna obu przepisów oznaczałaby stworzenie normy pustej, uzasadnione jest twierdzenie, zgodnie z którym art. 4 ustawy, odwołujący się do podziału i łączenia się spółek, stanowi lex specialis w stosunku do art. 2a.
...i cele wspólników
Argumentem wspierającym tę interpretację jest to, że warunki wydania zgody przez prezesa ANR na nabycie „nie pasują" do istoty czynności podziału czy łączenia się spółek. Pomijając warunek rękojmi należytego prowadzenia działalności rolniczej (który może być spełniony przez spółki uczestniczące w podziale czy połączeniu prowadzące taką działalność), należy wskazać, że warunek wykazania braku możliwości zbycia nieruchomości na rzecz wskazanych w ustawie podmiotów nie jest adekwatny do czynności, jaką jest podział czy łączenie się spółek. W opisanej sytuacji spółka nie zamierza, ani wręcz nie chce, nieruchomości rolnej zbywać. Celem jest reorganizacja struktur korporacyjnych. Dlaczego spółka miałaby mieć obowiązek wykazania, że zbycie nieruchomości rolnej nie było możliwe, skoro do takiego zbycia w ogóle nie dąży?
Posiłkowo, w mojej ocenie, możliwe jest również powołanie się na zasadę jednokrotnej ingerencji prezesa ANR w transakcję dotyczącą nabycia nieruchomości rolnej, która wydaje się wynikać z przepisów ustawy (m.in. z przepisów, które mówią, że po uzyskaniu zgody na nabycie prawo wykupu i pierwokupu nie mają zastosowania). Skoro zatem w art. 4 wyraźnie wskazano, że w przypadku podziału lub łączenia się spółek ma miejsce prawo wykupu, to podział taki nie wymaga wcześniejszej zgody prezesa ANR.
Na koniec należy podkreślić, że przepisy znowelizowanej ustawy są we wskazanym wcześniej zakresie niejednoznaczne, a ich literalna interpretacja prowadzi do wewnętrznych sprzeczności i wniosków niekiedy absurdalnych – kwestia podziału i łączenia się spółek jest jedynie jednym z wielu przykładów wątpliwości interpretacyjnych. Do czasu ugruntowania się jednolitej praktyki ANR i (ewentualnie) sądów praktycznym rozwiązaniem dla film zmagających z ustawowymi nieścisłościami mogłoby być złożenie wniosku o wydanie zgody na nabycie nieruchomości rolnej do prezesa ANR z jednoczesnym uzasadnieniem wskazującym na zasadność umorzenia postępowania z uwagi na fakt, że zgoda nie jest wymagana. Taki dokument (decyzja prezesa ANR o umorzeniu postępowania) może dać nabywcy i zbywcy większy komfort prawny w dokonywaniu czynności prawnych w obliczu niejasnych i wewnętrznie sprzecznych przepisów i tym samym ustalić praktykę stosowania przepisów przez ANR.