Szwecja: Stop eksplozjom i strzelaninom

Rząd postanowił zaostrzyć kontrolę nad materiałami wybuchowymi.

Publikacja: 02.03.2021 02:00

Materiały wybuchowe

Materiały wybuchowe

Foto: AdobeStock

Mężczyzna w naciągniętym na głowę kapturze i w maseczce wszedł do kliniki, zdezynfekował ręce i zamknął się w toalecie. Gdy wyszedł z budynku, nastąpiła eksplozja. W jej wyniku zostały ranne dwie kobiety, jedna z nich ciężko. Incydent miał miejsce w centralnej części Göteborga w listopadzie ubiegłego roku i mimo ogromnych wysiłków policji sprawcy do tej pory nie schwytano.

Policja zdecydowała się rozpowszechnić nagranie z kamer kliniki, by zwiększyć szansę na zidentyfikowanie mężczyzny. Jest on podejrzany o próbę zabójstwa, spowodowanie zdarzenia zagrażającego zdrowiu lub życiu wielu ludzi i naruszenie prawa o ładunkach wybuchowych. I nie jest to niestety pierwszy taki incydent związany z tą placówką. Tylko w ubiegłym roku miało miejsce już kilka ataków na tę klinikę i na jej właściciela.

Czytaj także: Pozwolenie na broń: rząd jednak nie zarekwiruje magazynków do karabinów

Eksplozje nie należą tu do rzadkości. W ubiegłym roku policja odnotowała 215 detonacji materiałów wybuchowych zagrażających życiu lub zdrowiu wielu osób. Rok wcześniej statystyki były gorsze: 257 przypadków sprowadzenia niebezpieczeństwa powszechnego z powodu eksplozji, w tym prób i przygotowań do przestępstwa.

Sytuacja skłoniła rząd do podwyższenia środków na działalność policji. Zorganizowano też słynną operację zwaną Szronem skierowaną na zwalczanie gangów. Bezpośrednią zaś przyczyną akcji policji była śmierć 15- letniego Jaffara w Malmö, który padł ofiarą strzelaniny gangów przed pizzerią. Podczas wymiany ognia zraniono też innego nastolatka, który się znalazł,podobnie jak Jaffar, w fatalnym miejscu i o fatalnej porze.

Celem operacji Szron, która ruszyła w listopadzie 2019 r. i trwała pół roku, była redukcja strzelanin grup przestępczych, rywalizujących najczęściej o miejsce sprzedaży narkotyków, a także eksplozji. Statystyka strzelanin i detonacji wyróżnia Szwecję niekorzystnie na międzynarodowej mapie przemocy. W zeszłym roku odnotowano tu rekordowo dużo, bo aż 366 strzelanin przestępczych grup, w których zginęło 47 osób, a 117 odniosło rany. Minister spraw wewnętrznych Mikael Damberg, określił 2020 rok jako „mroczny".

W 2019 r. liczba ta była mniejsza, bo wynosiła 334 akty przemocy. Ponad połowa strzelanin ze śmiercionośnym bilansem odbywa się na przedmieściach lub odnosi się do osób tam mieszkających, a dominują uchodźcy.

Kryminalne środowiska ekspandują, informuje na swojej stronie policja. „Szwecja należy w gruncie rzeczy do bezpiecznych krajów, jednak rozwój sytuacji, jeżeli chodzi o groźną przestępczość, jest poważny"– ocenia.

Tymczasem minister spraw wewnętrznych wyraża nadzieję, że walka z przestępczością gangów przyniesie efekty już w tym roku. Jest to uzasadnione tym, że coraz więcej mundurowych pracuje na obszarach, na których do przemocy dochodzi najczęściej. Efekt przynosi też zdaniem ministra spraw wewnętrznych zaostrzenie prawa wobec zorganizowanej przestępczości, dzięki czemu około tysiąca osób więcej niż dwa lata temu pozbawiono wolności. To oznacza, że znacznie więcej kryminalistów należących do gangów siedzi teraz w więzieniu lub w areszcie – tłumaczy minister.

By ograniczyć liczbę detonacji, rząd przedstawił projekt ustawy o wzmocnionej kontroli osób mających do czynienia z materiałami wybuchowymi używanymi w celach cywilnych. Chodzi o to, by środki wybuchowe używane na placach budowy i w cywilnym sektorze przemysłu materiałów wybuchowych nie trafiły do siatek przestępczych.

Zmiany legislacyjne obejmują zaostrzenie udzielania zezwoleń na używanie materiałów wybuchowych i regulację możliwości odebrania licencji oraz ograniczenia jej ważności. Zmiany mają wejść w życie w sierpniu tego roku.

W batalii z gangami, które coraz częściej posługują się ładunkami wybuchowymi w miejscach publicznych, rząd uruchomił cały pakiet działań. Pod koniec roku prawdopodobnie zacznie obowiązywać prawo umożliwiające rewizje w celach zapobiegania przestępstwom. Wkrótce zaś pojawi się projekt, według którego informacje, przekazane przez podejrzanych i świadków we wczesnej fazie postępowania będą miały podczas procesu w sądzie większą wagę niż dotychczas. To po to, by rozprawić się z milczeniem wywołanym strachem przed skłonnymi do wendetty gangami.

Autorka jest dziennikarką, wieloletnią korespondentką „Rzeczpospolitej" w Szwecji

Mężczyzna w naciągniętym na głowę kapturze i w maseczce wszedł do kliniki, zdezynfekował ręce i zamknął się w toalecie. Gdy wyszedł z budynku, nastąpiła eksplozja. W jej wyniku zostały ranne dwie kobiety, jedna z nich ciężko. Incydent miał miejsce w centralnej części Göteborga w listopadzie ubiegłego roku i mimo ogromnych wysiłków policji sprawcy do tej pory nie schwytano.

Policja zdecydowała się rozpowszechnić nagranie z kamer kliniki, by zwiększyć szansę na zidentyfikowanie mężczyzny. Jest on podejrzany o próbę zabójstwa, spowodowanie zdarzenia zagrażającego zdrowiu lub życiu wielu ludzi i naruszenie prawa o ładunkach wybuchowych. I nie jest to niestety pierwszy taki incydent związany z tą placówką. Tylko w ubiegłym roku miało miejsce już kilka ataków na tę klinikę i na jej właściciela.

Pozostało 80% artykułu
Opinie Prawne
Marcin J. Menkes: Ryzyka prawne transakcji ze spółkami strategicznymi
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Iwona Gębusia: Polsat i TVN – dostawcy usług medialnych czy strategicznych?
Opinie Prawne
Mirosław Wróblewski: Ochrona prywatności i danych osobowych jako prawo człowieka
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Święczkowski nie zmieni TK, ale będzie bardziej subtelny niż Przyłębska
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Biznes umie liczyć, niech liczy na siebie