Reklama

Marek Domagalski: Dwa pałace i prezes

Dwie, trzy głośne wpadki legislacyjne ostatniego roku ujawniające istotne różnice między stroną rządową a prezydentem dowodzą nie tyle wadliwych procedur, ile braku dobrej woli lub wyobraźni ich uczestników.

Aktualizacja: 07.04.2018 08:07 Publikacja: 07.04.2018 07:30

Marek Domagalski: Dwa pałace i prezes

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Pomijając raczej odosobnione głosy, że spory te mogą generować różne segmenty szeroko ujmowanego pisowskiego obozu, są one szkodliwe także dla poziomu rządzenia w Polsce i wizerunku naszego kraju, jak widać cennego.

Już kiedyś pisałem, że istotną wartością dla państwa jest to, że prezydent Duda oszczędnie korzysta z weta, choć pewnie dla jego taktyki przedwyborczej na drugą kadencję niektóre byłyby wskazane. Zostawię jednak te makiaweliczne rozważania.Sądzę, że wkroczenie prezydenta w reformę SN, potem ustawę o IPN było konieczne.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Prawne
Marek Kobylański: Rzecznik nie wydaje wyroku, ale warto go słuchać
Opinie Prawne
Grzegorz Sibiga: To weto prezydenta Nawrockiego może przynieść dobry skutek
Opinie Prawne
Przemysław Drapała: Skutki uboczne dobrej zmiany w zamówieniach publicznych
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Doradco, przecież przysięgałeś
Opinie Prawne
Jarosław Gwizdak: Za młodzi (nie tylko na Heroda)
Reklama
Reklama