Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 06.07.2019 15:04 Publikacja: 06.07.2019 02:00
Foto: 123RF
Kiedy Ilgar Mammadow, azerski polityk opozycji, wygrał z Azerbejdżanem w 2014 r., wydawało się, że szybko wróci na wolność i do polityki. Wyrok Trybunału z 2014 r. stwierdzał, że Azerbejdżan naruszył prawa Mammadowa poprzez oskarżenie go o popełnienie czynów zabronionych i zastosowanie tymczasowego aresztowania w 2013 r. bez istnienia uzasadnionego podejrzenia popełnienia przez niego przestępstwa. Wszystko wskazywało na to, że właściwym celem tych środków było uciszenie i ukaranie Mammadowa za krytykowanie rządu, a nawet wyłączenie z walki o prezydenturę. Jeszcze w 2014 r. Komitet Ministrów Rady Europy wskazał, że uwolnienie skarżącego stanowiłoby pierwszy ważny środek wykonania bez zbędnej zwłoki, zgodnie z krajową procedurą. Kolejne wezwania do uwolnienia pozostały bezskuteczne. Skarżący nadal był osadzony w zakładzie karnym prawie cztery lata. W marcu 2019 r. Sąd Najwyższy uznał, że odbył swoją karę w całości, i uchylił warunki probacyjne jego zwolnienia.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Represjonowani za rządów PiS sędziowie i prokuratorzy muszą słono zapłacić za „przywilej” dochodzenia naprawy kr...
Sędziowie sami orzekli, że mają wyłączne prawo wybierania sędziów do KRS.
Nawet najlepiej skonstruowana ustawa nie przybliży nas do naprawy wymiaru sprawiedliwości. Spór między rządem a...
To prawda: minister zdrowia nie jest od badania spraw patentowych, ale właśnie dlatego nie może zakładać, refund...
Zamiast wzmacniać odporność miast na susze i ulewy, wspieramy kanalizację i betonowanie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas