Domagalski: Lepiej odpuścić dłużnikowi, niż zlicytować niewinnego

Prawa komornika, który zajął traktor nienależący do dłużnika, każe zapytać, komu służy urynkowienie komorników. I czy przypadkiem nie generuje komorniczego bandytyzmu.

Publikacja: 27.01.2015 17:26

Marek Domagalski

Marek Domagalski

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompala

Media od jakiegoś czasu żyją sprawą zastępcy komornika spod Łodzi, który zajął i sprzedał ciągnik należący nie do dłużnika, ale jego szwagra, rolnika spod Mławy. Wart 100 tys. zł traktor sprzedał za ok. 40 tys. zł, czyli niespełna połowę rzeczywistej wartości, nie czekając, aż sąd rozpatrzy skargę właściciela. Można mieć poważne podejrzenia, że pośpiech nie był przypadkowy, tym bardziej że podobnych nieprawidłowości mogło być w tej kancelarii więcej. Świadczy o tym sprawa kobiety, której zlicytowano auta (prywatne i służbowe), choć twierdzi, że nie była dłużniczką.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Rząd Tuska zabiera się za zaczernianie białych plam
Opinie Prawne
Piotr Bogdanowicz: Nie wszystko złoto, co się świeci
Opinie Prawne
Jan Bazyli Klakla: Czy obywatelstwo to nagroda?
Opinie Prawne
Bartczak, Trzos-Rastawiecki: WIBOR? Polskie sądy nie czekają na Trybunał
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Opinie Prawne
Marek Kobylański: Zespół Brzoski pokazuje, jak to się robi