Reklama
Rozwiń

Coś we mnie pękło - sędzia Jarosław Gwizdak o powodach rezygnacji z funkcji prezesa sądu

Nie chcę umierać za KRS i jestem za zmianami. Niech będzie demokratyczniej. Ale politycy niech trzymają się od Rady z daleka - powiedział "Rzeczpospolitej" Jarosław Gwizdak, sędzia, prezes Sądu Rejonowego w Katowicach.

Aktualizacja: 07.02.2017 14:30 Publikacja: 06.02.2017 15:28

Jarosław Gwizdak

Foto: materiały prasowe

Obywatelski Sędzia Roku 2015, prezes Sądu Rejonowego w Katowicach, sędzia w sprawach cywilnych ma dość. Nie chce już pan być prezesem i bierze pan pod uwagę odejście z urzędu sędziego. Co się stało?

Jarosław Gwizdak, sędzia, prezes Sądu Rejonowego w Katowicach: Coś we mnie pękło. To indywidualna decyzja. To moja ocena czterech lat prezesowania. Chciałem zrobić wiele, udało się... niewiele. Kiedy obejmowałem funkcję prezesa sędziowie w referatach, mieli po 400 spraw, teraz mają po 250. Tylko ci, co sądzą, wiedzą co znaczy ta różnica. Robiłem co mogłem i to mnie bardzo zmęczyło. I to przy jeszcze obowiązujących zasadach prezesowania. Kiedy słyszę propozycje zmian, wiem, że będzie jeszcze trudniej. Nie chcę się już z tym mierzyć. Nie kandyduję, bo nie widzę sensu. A trwać na tej funkcji dla samego tytułu? To mnie nie interesuje. Proszę pamiętać, że prezes jest mocno rozdarty. Dla sędziów jest człowiekiem Ministerstwa Sprawiedliwości, dla ministerstwa z kolei człowiekiem sędziów.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie Prawne
Piątkowski, Trębicki: Znachorzy próbują „leczyć” szpitale z długów
Opinie Prawne
Andrzej Ladziński: Diabeł w ornacie, czyli przebierańcy w urzędach
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Nie namawiajmy marszałka Sejmu do złamania konstytucji
Opinie Prawne
Prof. Gutowski: Po wyborach w 2023 r. stworzyliśmy precedens, jesteśmy jego zakładnikami
Opinie Prawne
Bieniak, Mrozowska: Zakaz reklamy, który uderzał w przedsiębiorców