Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 11.05.2020 21:04 Publikacja: 11.05.2020 19:08
Jerzy Surdykowski
Foto: Fotorzepa/ Piotr Guzik
Nie chodzi o upokorzenie przeciwników, zemstę za Smoleńsk, odegranie się na Tusku albo podobne abstrakcje. Jemu chodzi o kolejne małe, ale konkretne kroki w drodze do dyktatury, której jeszcze nie ma, lecz nieuchronnie będzie miał, jeśli parę następnych lat utrzyma się u władzy. Tak było z opanowaniem Trybunału Konstytucyjnego, potem Krajowej Rady Sądownictwa, teraz z wyborami. Panowanie nad sądami jest mu potrzebne nie dla własnej chwały, ale po to, aby wygrywać wybory jutrzejsze. Dlatego prze do głosowania w maju, kiedy uległy mu Andrzej Duda ma jeszcze szanse. Chwilowo się cofnął, ale pozostają „wybory kopertowe", najbardziej dlań dogodne.
Pokolenie zetek nie ufa klasie politycznej, nie wierzy we współpracę Karola Nawrockiego i rządu Donalda Tuska. J...
Kampania prezydencka 2025 roku pokazała, że emocje, przekaz i medium są dziś nierozerwalnie połączone. Pokazała,...
Od kilku tygodni Donald Tusk robi wiele, by jego obóz polityczny miał kłopoty.
Biorąc pod uwagę prawo międzynarodowe, atak Izraela na Iran jest bardzo trudny do obrony. Niestety, po raz kolej...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
W Berlinie odsłonięty został tymczasowy pomnik polskich ofiar niemieckiej okupacji. To początek drogi. Dobrze, a...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas