Debata z Zytą Gilowską - Marek Łangalis

Zyta Gilowska, poprzedniczka Jacka Rostowskiego, wie, w jakim stanie zostawiła finanse publiczne. Jest do debaty z nim najlepiej przygotowana i potrafi kompetentnie porównać sytuację z 2007 roku ze stanem obecnym – uważa ekonomista

Publikacja: 07.09.2011 01:07

Jacek Rostowski

Jacek Rostowski

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Red

Dziś sytuacja w finansach publicznych jest tak zagmatwana i niejasna, że praktycznie nikt w Polsce, spoza resortu finansów, nie potrafi z przybliżeniem do 10 miliardów złotych wskazać skali zadłużenia państwa. Konkretną wiedzę ma tylko minister Jacek Rostowski. W interesie demokracji w Polsce byłoby więc, gdyby do debaty z nim stanęła Zyta Gilowska, bo w tej chwili to ona jest najbardziej kompetentną osobą w kraju do podjęcia debaty z ministrem finansów.

Równorzędny partner

To Gilowska jako poprzedniczka Rostowskiego wie, w jakim stanie zostawiła finanse publiczne. Jest do takiej dyskusji najlepiej przygotowana i potrafi kompetentnie porównać sytuację z 2007 roku ze stanem obecnym.

A właśnie finanse państwowe oraz stan gospodarki powinny być podstawą decyzji, jaką każdy z nas będzie podejmował 9 października przy urnie wyborczej. Przyszłe pokolenia za kadencji rządu Donalda Tuska zostały zadłużone na co najmniej 300 miliardów złotych. A przecież każdemu z nas na sercu leży przyszłość dzieci i wnuków. Mamy prawo wiedzieć, co rząd zrobi w dziedzinie gospodarki po wyborach.

Przypomnę tylko, że po wyborach prezydenckich wzrósł podatek VAT. Cały czas wisi nad nami jego kolejna podwyżka, do 25 proc. Jest dużo pytań, które należy rządowi zadać, i warto, by robił to były minister finansów – w tym wypadku Zyta Gilowska.

Z wielką przykrością muszę stwierdzić, że PiS, czyli największa partia opozycyjna, nie ma wielu polityków, którzy znają się na gospodarce. Eksperci w tej dziedzinie albo sami odeszli, albo zostali zmarginalizowani, a kreowana na eksperta gospodarczego Beata Szydło to wciąż nie ta sama liga co minister Rostowski. Szef resortu finansów jest przeciwnikiem tym bardziej niewygodnym, że  w debatach nieustannie stosuje chwyty piarowskie. Może sobie na to pozwolić, bo ma największą wiedzę o stanie państwowej kasy. To kolejny argument za tym, aby do debaty z nim wybrać równorzędnego partnera – czyli Zytę Gilowską.

Przeciwnicy tego pomysłu przywołują fakt, że Gilowska jako członek Rady Polityki Pieniężnej nie powinna wypowiadać się publicznie w kwestii polityki monetarnej. To prawda, tyle że debata przedwyborcza nie będzie przecież dotyczyć kwestii monetarnych, ale polityki fiskalnej, która jest domeną Ministerstwa Finansów. Polityka fiskalna i polityka monetarna nie kłócą się.

Przypomnijmy, że jeszcze sześć, siedem lat temu, u schyłku rządów SLD, dochodziło do dyskusji i nacisków rządu na RPP w sprawie obniżania stóp procentowych. Przy tamtej okazji jasno zostało stwierdzone, że to niedopuszczalne, bo obowiązuje nas zapis konstytucyjny o oddzieleniu polityki fiskalnej od monetarnej.

A skoro są one jasno oddzielone, to nie ma więc żadnych przeciwwskazań, by Zyta Gilowska wypowiadała się na temat rządowej polityki fiskalnej. Wielu członków Rady Polityki Pieniężnej zresztą już udzielało takich wypowiedzi. Choć – oczywiście – lepiej by było, gdyby Gilowska wystąpiła w takiej debacie jako  ekspert, a nie osoba związana z konkretną partią.

Co ukrywa ministerstwo

Warto zwrócić uwagę, jak zareagowali politycy Platformy, gdy padła propozycja wystawienia byłej minister finansów do debaty wyborczej. Opór był natychmiastowy i bardzo zdecydowany, zarówno ze strony Jacka Rostowskiego, jak i innych działaczy PO. Sprawę komentował wczoraj nawet prezydencki minister Sławomir Nowak, mówiąc, że prezydent może nawet rozważyć odwołanie Zyty Gilowskiej ze stanowiska w Radzie Polityki Pieniężnej.

Taka reakcja to dowód na to, jak groźnym przeciwnikiem może być Gilowska dla Rostowskiego. Być może Ministerstwo Finansów ma coś do ukrycia. Tym bardziej Zyta Gilowska nie powinna się cofnąć, nawet w obliczu groźby odwołania jej z RPP.

Właśnie dlatego, że widzimy tak silny opór ze strony partii rządzącej, powinno się dążyć, by debata między byłym a obecnym szefem resortu się odbyła.  Wbrew pozorom minister Rostowski nie ma ani zbyt wielu sukcesów, ani zbyt wielu argumentów na swoją obronę. PO często stanem finansów państwa obarcza reformy wprowadzone właśnie przez Zytę Gilowską.

Tymczasem obniżenie składki rentowej wprowadzone przez Zytę Gilowską przyniosło 400 tys. nowych miejsc pracy. Ulgi podatkowe na dzieci także przyniosły pozytywny skutek dla gospodarki, bo rodzice, mając więcej pieniędzy w kieszeniach, zaczęli je wydawać.

Zmusić PO do powiedzenia prawdy

Już w zeszłym roku zadłużenie Polski przekroczyło 55 proc. PKB. Przypuszczam, że po październikowych wyborach ponownie okaże się, że trzeba podnieść podatki. Lepiej więc byłoby, gdyby jeszcze przed wyborami udało się zmusić PO do powiedzenia prawdy o tym, co dzieje się w naszej gospodarce.

—not. anie

Autor jest ekonomistą, ekspertem Instytutu Globalizacji, członkiem Stowarzyszenia KoLiber, twórcą pierwszego Zegara Długu Polski

Pisali w opiniach:

Paweł Czuryło,  Gilowska przekracza granice, 6 września 2011

Dziś sytuacja w finansach publicznych jest tak zagmatwana i niejasna, że praktycznie nikt w Polsce, spoza resortu finansów, nie potrafi z przybliżeniem do 10 miliardów złotych wskazać skali zadłużenia państwa. Konkretną wiedzę ma tylko minister Jacek Rostowski. W interesie demokracji w Polsce byłoby więc, gdyby do debaty z nim stanęła Zyta Gilowska, bo w tej chwili to ona jest najbardziej kompetentną osobą w kraju do podjęcia debaty z ministrem finansów.

Pozostało 90% artykułu
Opinie polityczno - społeczne
Konrad Szymański: Polska ma do odegrania ważną rolę w napiętych stosunkach Unii z USA
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie polityczno - społeczne
Robert Gwiazdowski: Dlaczego strategiczne mają być TVN i Polsat, a nie Telewizja Republika?
Opinie polityczno - społeczne
Łukasz Adamski: Donald Trump antyszczepionkowcem? Po raz kolejny igra z ogniem
felietony
Jacek Czaputowicz: Jak trwoga to do Andrzeja Dudy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: Nowy spot PiS o drożyźnie. Kto wygra kampanię prezydencką na odcinku masła?