Niebezpieczne związki z Budapesztem

Bardzo czekam na wizytę Viktora Orbána w Warszawie, aby to Beata Szydło wyznaczyła kierunki współpracy. Przejęcie inicjatywy będzie niezbędne, by węgierski premier nie wykorzystał Polski w rozgrywce o swoje interesy – pisze publicysta.

Aktualizacja: 11.02.2016 17:49 Publikacja: 10.02.2016 18:41

Premier Beata Szydło podczas spotkania z premierem Węgier Viktorem Orbanem

Premier Beata Szydło podczas spotkania z premierem Węgier Viktorem Orbanem

Foto: AFP

W Polsce fascynacja Węgrami trwa w najlepsze. Sprzeciwiam się tezom o zapatrzeniu polskiego rządu w poczynania koalicji Fidesz-KDNP, jednak dla wielu wyborców Prawa i Sprawiedliwości Węgry są najważniejszym punktem odniesienia, a Viktor Orbán niemalże bohaterem. Dostrzec to można chociażby we wpisach pod artykułami informującymi o kolejnych decyzjach czy też zamierzeniach węgierskiego premiera wobec Unii Europejskiej.

Symboliczne mamienie

Pozostało 95% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie polityczno - społeczne
Co prezes PiS wie w sprawie Funduszu Sprawiedliwości i wyborów kopertowych
Opinie polityczno - społeczne
Jerzy Haszczyński: Beniamin Netanjahu ważniejszy dla Ameryki niż Winston Churchill
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Nizinkiewicz: Fundusz Sprawiedliwości pogrzebie Suwerenną Polskę i może pogrążyć PiS
Opinie polityczno - społeczne
Prof. Jan Żaryn: Wrogie przejęcie czy marnotrawstwo? Pozbawia się mnie prawa do obrony
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Wszystko, byle nie ten patriotyczny ciemnogród!
Materiał Promocyjny
CERT Orange Polska: internauci korzystają z naszej wiedzy